- NBP zwiększa udział złota w rezerwach, aby zabezpieczyć się przed osłabieniem dolara amerykańskiego, który jest główną walutą rezerwową banku.
- Polska jest liderem w regionie pod względem rezerw dewizowych (ok. 260 mld USD), a NBP stawia na bezpieczeństwo, płynność i zyskowność inwestycji.
- NBP kupuje fizyczne złoto i przechowuje je w trzech lokalizacjach (USA, Wielka Brytania, Polska), co minimalizuje ryzyko geopolityczne i finansowe.
- Dalsze zwiększanie rezerw złota nie jest wykluczone i będzie zależało od analizy sytuacji rynkowej, a wzrost wartości złota poprawia sytuację kapitałową banku.
Decyzja o zwiększeniu udziału złota w rezerwach walutowych NBP budzi zainteresowanie i pytania. Wiceprezes Marta Kightley wyjaśnia, że ta strategiczna zmiana ma na celu zabezpieczenie aktywów banku centralnego przed potencjalnymi negatywnymi skutkami osłabienia dolara amerykańskiego, który stanowi główną walutę rezerwową NBP. Marta Kightley w rozmowie z PAP podkreśla: "Złoto stanowi dobre zabezpieczenie przed skutkami deprecjacji dolara amerykańskiego, który jest główną walutą rezerwową NBP".
W obecnej sytuacji rynkowej, gdzie można spodziewać się obniżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, osłabienie dolara staje się coraz bardziej prawdopodobne. Wzrost udziału złota w rezerwach ma zminimalizować ryzyko finansowe związane z inwestowaniem i wzmocnić rentowność portfela inwestycyjnego NBP.
Rezerwy NBP: bezpieczeństwo, płynność i zyskowność
Inwestowanie rezerw dewizowych przez banki centralne opiera się na trzech kluczowych zasadach: bezpieczeństwa, płynności i długoterminowej zyskowności. Zwiększenie rezerw złota jest bezpośrednim odzwierciedleniem tych zasad.
Obecnie aktywa rezerwowe NBP osiągnęły poziom około 260 mld USD, co czyni Polskę liderem w regionie pod względem rezerw dewizowych, obejmujących zarówno rezerwy walutowe, jak i rezerwy złota. W skład rezerw walutowych NBP wchodzą aktywa w pięciu walutach: dolarze amerykańskim, euro, funcie brytyjskim, dolarze kanadyjskim i dolarze australijskim.
Dolar pod presją
Wiceprezes Kightley potwierdza, że decyzja o zwiększeniu udziału złota w rezerwach jest podyktowana oczekiwaniami banku centralnego co do osłabienia dolara amerykańskiego. "Można oczekiwać, że stopy procentowe w USA będą spadały, a to – przy założeniu, że inne czynniki się nie zmienią – oznacza, że dolar będzie się osłabiał" – mówi Marta Kightley.
Dodatkowo, obserwowane napięcia w relacjach politycznych i gospodarczych na świecie, potęgują niepewność na rynkach finansowych. W takiej sytuacji złoto, tradycyjnie postrzegane jako "bezpieczna przystań", staje się jeszcze bardziej atrakcyjnym aktywem inwestycyjnym.
W przeciwieństwie do niektórych banków centralnych, które inwestują w instrumenty oparte na złocie, NBP koncentruje się na zakupie fizycznego kruszcu. Taka strategia zapewnia większą kontrolę nad aktywami i eliminuje ryzyko związane z instrumentami pochodnymi.
NBP dba o dywersyfikację swoich rezerw nie tylko pod względem walut, ale również miejsc ich przechowywania. Złoto jest przechowywane w trzech różnych lokalizacjach: w Rezerwie Federalnej w Nowym Jorku, w Banku Anglii w Londynie oraz w Polsce. Taka strategia minimalizuje ryzyko związane z ewentualnymi problemami geopolitycznymi lub finansowymi w konkretnych lokalizacjach. Około jednej trzeciej rezerw złota znajduje się w Polsce.
Czy NBP zwiększy jeszcze udział złota w rezerwach?
Pytanie o przyszłość rezerw złota w NBP pozostaje otwarte. Wiceprezes Kightley nie wyklucza dalszego zwiększania udziału złota w rezerwach, ale podkreśla, że każda decyzja będzie podejmowana w oparciu o analizę sytuacji rynkowej i strukturę rezerw. "Powiem tylko tyle, że obserwujemy sytuację. Przy tego typu decyzjach musimy brać pod uwagę i strukturę naszych rezerw, i to, żeby były one bezpieczne, a także, żeby były one płynne" – mówi Marta Kightley.
Wzrost wyceny złota ma również pozytywny wpływ na sytuację kapitałową banku centralnego, co jest istotnym czynnikiem branym pod uwagę przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. "Wzrost wyceny złota poprawia sytuację kapitałową banku. A z naszego punktu widzenia dbałość o kapitały NBP jest bardzo ważna" – dodaje Kightley.
Decyzja NBP o zwiększeniu udziału złota w rezerwach to strategiczny ruch, mający na celu zabezpieczenie aktywów banku centralnego przed potencjalnymi negatywnymi skutkami osłabienia dolara i globalną niepewnością. Czy ta strategia okaże się skuteczna, pokaże czas.
