Autorzy odrzuconej petycji wzywali rząd do wprowadzenia przepisu, wymagającego powtórzenia referendum, jeśli liczba głosów za którymś z rozwiązań nie osiągnie 60 proc., a frekwencja będzie niższa niż 75 proc. (dotyczyłoby to więc referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE).
Zobacz także: Andrzej Duda: Brexit nie jest zagrożeniem dla NATO
Za ponownym referendum nie opowiada się żadna z dwóch kandydatek na następcę Davida Camerona na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii (tuż po ogłoszeniu wyników referendum zapowiedział on, że jesienią poda się do dymisji).
Źródło: PAP, oprac. MK