Nie będzie skróconego czasu pracy! Parlament odrzucił rządowy projekt

Parlament Hiszpanii zadał potężny cios mniejszościowemu gabinetowi. Odrzucono ustawę zakładającą skrócenie tygodnia pracy do 37,5 godziny. To klęska sztandarowego projektu, za którym stał rząd Pedro Sancheza. O porażce zdecydowała wolta dotychczasowego sojusznika, partii Junts, która obawia się negatywnych skutków reformy dla małych i średnich firm. Wynik głosowania obnaża słabość koalicji.

Mężczyzna w kasku i roboczych ubraniach, z łopatą w dłoni, symbolizujący ciężką pracę, obok budynek hiszpańskiego parlamentu, na tle błękitnego nieba. Obraz ilustruje debatę polityczną nad zmianami w prawie pracy, o których czytamy na portalu Super Biznes.

i

Autor: Shutterstock Mężczyzna w kasku i roboczych ubraniach, z łopatą w dłoni, symbolizujący ciężką pracę, obok budynek hiszpańskiego parlamentu, na tle błękitnego nieba. Obraz ilustruje debatę polityczną nad zmianami w prawie pracy, o których czytamy na portalu Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • Parlament Hiszpanii odrzucił projekt skrócenia tygodnia pracy do 37,5 godziny, pomimo, że był to sztandarowy projekt rządu, co pokazuje jego słabość.
  • Kluczowy dla odrzucenia był brak poparcia partii Junts (Razem dla Katalonii), która obawiała się negatywnego wpływu na małe i średnie przedsiębiorstwa.
  • Za odrzuceniem głosowało 178 posłów (m.in. PP i Vox), a za przyjęciem 170, co podkreśla niewielką przewagę przeciwników.
  • Obecnie w Hiszpanii obowiązuje 40-godzinny tydzień pracy od 1983 roku, a wicepremierka Yolanda Diaz zapowiedziała ponowne poddanie projektu pod głosowanie

Jak hiszpański parlament zagłosował w sprawie krótszego tygodnia pracy?

Sztandarowy projekt lewicowej koalicji rządzącej w Hiszpanii poniósł porażkę podczas środowego głosowania w parlamencie. Propozycja wprowadzenia zmian w prawie pracy, mająca na celu redukcję standardowego czasu pracy z 40 do 37,5 godziny tygodniowo, nie uzyskała wymaganego poparcia. Przeciwko ustawie zagłosowało 178 posłów, w tym przedstawiciele centroprawicowej Partii Ludowej (PP) oraz radykalnie prawicowej partii Vox. Za przyjęciem projektu było 170 deputowanych. To oznacza, że na ten moment idea, jaką było ustawowe skrócenie tygodnia pracy w Hiszpanii, została odrzucona przez izbę niższą parlamentu. Porażka jest tym bardziej dotkliwa, że nastąpiła tuż po letniej przerwie, a sam projekt został przyjęty przez rząd już na początku maja.

Kto zablokował skrócenie tygodnia pracy i dlaczego?

Największym zaskoczeniem okazała się postawa partii Razem dla Katalonii (Junts). To właśnie głosy jej posłów, którzy do tej pory umożliwiali mniejszościowemu gabinetowi realizację agendy, przeważyły szalę na niekorzyść reformy. Katalońscy separatyści uzasadnili swoją decyzję obawami o negatywny wpływ nowych przepisów na kondycję małych i średnich przedsiębiorstw. Według nich, nagłe narzucenie krótszego wymiaru czasu pracy mogłoby stanowić zbyt duże obciążenie finansowe i organizacyjne dla mniejszych firm, stanowiących trzon hiszpańskiej gospodarki. Decyzja ta pokazuje, jak niestabilne jest poparcie, na którym opiera się mniejszościowy rząd Pedro Sancheza, zmuszony do ciągłych negocjacji z regionalnymi partiami. Postawę Junts skomentowała wicepremierka i ministra pracy Yolanda Diaz, nazywając ją „niezrozumiałą”.

Jaka przyszłość czeka reformę czasu pracy w Hiszpanii?

Pomimo porażki w parlamencie, rząd nie zamierza rezygnować z reformy. Stojąca na czele bloku Sumar wicepremierka Diaz zapowiedziała, że projekt zostanie ponownie poddany pod głosowanie w przyszłości. Jednak, jak zauważa dziennik „El Mundo”, środowe wydarzenia obnażyły słabość obecnej koalicji. Każde kolejne głosowanie będzie wymagało żmudnych negocjacji i potencjalnych ustępstw wobec mniejszych partii baskijskich i katalońskich. Warto przypomnieć, że obecny, 40-godzinny tydzień pracy obowiązuje w Hiszpanii nieprzerwanie od 1983 roku. Debata nad jego skróceniem jest więc nie tylko kwestią ekonomiczną, ale również symboliczną, a jej ostateczny wynik pokaże realną siłę i zdolność do działania obecnego rządu. Najbliższe tygodnie pokażą, czy koalicjantom uda się znaleźć kompromis, który przekona kluczowych sojuszników do zmiany zdania.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej - Karpacz 2025
QUIZ PRL. Budujemy drugą Polskę! Czy pamiętasz wielkie budowy z czasów Edwarda Gierka?
Pytanie 1 z 15
W którym roku oficjalnie rozpoczęto budowę Huty Katowice, jednego z flagowych projektów Gierka?
QUIZ PRL. Budujemy drugą Polskę! Czy pamiętasz wielkie budowy z czasów Edwarda Gierka?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki