Rossmann zachęca aby do akcji przyłączyli się także inni. Wystarczy zrobić sobie na oku „niebieską linię” i wrzucić na Instagrama z hasztagiem #niebieskaliniarossmann. Tak można włączyć się w inicjatywę „Niebieska linia przeciw przemocy”, którą wspiera Rossmann.
Niedziele handlowe w kwietniu – więcej niż zwykle
Problem przemocy domowej jest zjawiskiem, którego nie można lekceważyć. Niebieska Linia, czyli Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w rodzinie powstała w 1995 roku jako placówka Instytutu Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Były to czasy kiedy o przemocy domowej mówiło się zdecydowanie za mało, nawet policja nie miała przyjętych żadnych procedur jak w takich sytuacjach postępować. Niebieska Linia okazała się strzałem w dziesiątkę, już w pierwszym roku jej działania zadzwoniło po pomoc blisko 4 tys. osób.
- Nasi psychologowie i prawnicy mają wieloletnie doświadczenie w pracy z osobami doznającymi przemocy. Rozumieją, że dzwoniący znaleźli się w trudnej, kryzysowej sytuacji. Często nie starcza im już sił, aby zgłosić się po pomoc bezpośrednio do placówki pomocowej, bo taka wizyta wymaga wiele odwagi i energii. Oznacza to kontakt z kimś obcym, a taki krok może wzbudzać wiele obaw i lęku u osób potrzebujących wsparcia, zwłaszcza jeśli czują się bezsilne wobec przeżywanego problemu. Anonimowa rozmowa telefoniczna to komfortowa forma uzyskania pomocy na początkowym etapie, kiedy szuka się dróg rozwiązania problemu – mówi Renata Durda, kierowniczka Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”.
Akcja Rossmanna przeciwko przemocy domowej ma na celu, nie tylko uświadamianie, ale także realną pomoc. Niebieska Linia znalazła się na liście 250 organizacji, którym w ramach akcji „Pomagamy jak umiemy” firma Rossmann przekaże produkty warte w sumie 5 mln złotych.