- Obecny poziom stóp procentowych - co chcę zaznaczyć stanowczo - należy uznać za właściwy. I jak sadzę, ten poziom stóp procentowych jeszcze bardzo długo będzie właściwy(...). Propozycje Komisji Nadzoru Finansowego wymagają skonkretyzowania, przenalizowania, przedstawienia publicznie. NBP od dawna wskazywał, że banki i klienci powinni dążyć do pozasądowego rozwiazywania sporów i zwierania ugód w sprawach dotyczących kredytów mieszkaniowych w walutach obcych - powiedział prezes NBP Adam Glapiński.
To komentarz o ubiegłotygodniowego posiedzenia Rady Polityki pieniężnej, na którym uzgodniono utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie.
- Stopa referencyjna wynosi 0,10 proc. w skali rocznej
- Stopa lombardowa 0,50 proc. w skali rocznej
- Stopa depozytowa 0,00 proc. w skali rocznej
- Stopa redyskonta weksli 0,11 proc.
- Stopa dyskontowa weksli 0,12 proc. w skali rocznej.
ZOBACZ TEŻ: Rekordowo niskie stopy procentowe. Od kiedy raty kredytów będą niższe? I jak długo?
Dla przeciętnego konsumenta niższe stopy procentowe przede wszystkim oznaczają zmniejszenie rat kredytów w złotówkach. Nie dzieje się to jednak automatycznie i zależy od wielu czynników. Co to oznacza dla naszych oszczędności? Przyjrzeliśmy się oprocentowaniu kont i lokat.
Stopy procentowe to cena, za którą banki pożyczają pieniądze z banku centralnego. Wysokość stóp procentowych ma wpływ na rynki finansowe i całą gospodarkę. Od nich zależy m.in. kurs złotego, oprocentowanie depozytów bankowych oraz kredytów. Regulowanie stóp procentowych może stymulować gospodarkę, lub hamować inflację.
Niższe stopy procentowe oznaczają zmniejszenie rat kredytów w złotówkach, a także obniżają koszty obsługi długu publicznego, co może finalnie wspomóc rozwój gospodarczy po epidemii. Niższe stopy oznaczają także, że komercyjne banki mogą taniej dostać pieniądze z banku centralnego, co może przełożyć się na obniżenie oprocentowania lokat bankowych.