Jak przyznali eksperci w rozmowie z money.pl starzejące się społeczeństwo sprawia, że co czwarty aktywny zawodowo Polak to osoba po 50 roku życia. Konieczne są zatem zmiany prawne na rynku pracy i dopasowanie go do oczekiwań osób starszych. Na posiedzeniach Rady Dialogu Społecznego prowadzona jest dyskusja dotycząca rozwiązań dla takich pracowników, aby maksymalnie wydłuż ich czas aktywności zawodowej.
ZOBACZ TEŻ: Wyższa waloryzacja emerytur w 2020 roku! Zobacz, ile dostaniesz pieniędzy
Niestety, wiele proponowanych rozwiązań budzi kontrowersje. Jak pisał „Fakt” Ministerstwo Finansów już w grudniu przedstawiło swoje pomysły. Wśród nich znalazło się między innymi zmodyfikowanie „ochrony przedemerytalnej”. Według dzisiaj obowiązujących przepisów osoby, którym pozostały mniej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, nie mogą zostać zwolnione. Teraz ma się to zmienić. Jak mówi dla money.pl Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert Pracodawców RP, okres ochronny zostałby skrócony o rok dla osób nowo zatrudnionych. Jej zdaniem nie ma to na celu zmniejszania ochrony dla pracowników ale jej uelastycznienie. W praktyce będzie to oznaczać, że dla nowo zatrudnionej osoby, której brakuje 180 dni do emerytury albo jest już w wieku pozwalającym na zakończenie pracy zawodowej, okres ochronny trwałby jedynie przez rok.
CZYTAJ TAKŻE: Oddajemy Polakom pieniądze. Rząd o emeryturach i likwidacji OFE [GALERIA]
To jednak nie wszystko, wśród pomysłów pojawiło się również zmniejszenie wynagrodzeń starszym pracownikom jako, że teoretycznie mogą być oni mniej wydajni. Pomysł wydaje się bardzo kontrowersyjny ale raczej wątpliwe jest, aby wszedł w życie, zdaniem ekspertów takie przepisy mogą być sprzeczne z Kodeksem Pracy.