Posłowie apelują o niższy wiek emerytalny dla strażników miejskich
Z interpelacją do Ministerstwa Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej zwrócili się posłowie Koalicji Obywatelskiej, m.in. Alicja Łuczak i Marcin Józefaciuk. Zaapelowali o podjęcie działań, które obniżyłby wiek emerytalny pracowników straży miejskiej.
- Proszę o podjęcie działań mających na celu obniżenie granicy wieku emerytalnego dla straży miejskiej z uwagi na wyjątkowość tej służby, niejednokrotnie zbliżoną do pracy Policji, będącą ważnym elementem bezpieczeństwa publicznego - można przeczytać w interpelacji.
Politycy podkreślili, że jest to praca "o szczególnym charakterze" i odpowiada ustawowej definicji o emeryturach pomostowych.
- Wymaga [praca - dop. red.] bowiem odpowiedzialności, sprawności fizycznej i psychicznej. Strażnik po kilkudziesięciu latach pracy może nie być już tak aktywny, sprawny i skuteczny. Tym samym zasadne jest obniżenie wieku emerytalnego dla strażników gminnych - piszą posłowie w interpelacji.
Ministerstwo odpowiada posłom. Na razie strażnicy miejscy nie mogą liczyć na wcześniejsze emerytury?
Na interpelację odpowiedział Sebastian Gajewski, sekrzetarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jak wynika z odpowiedzi, obecnie nie trwają prace, które mają umieścić prace wykonywane przez strażników gminnych i miejskich do wykazu prac o szczególnym charakterze.
Obecnie strażnicy miejscy przechodzą na emerytury według powszechnego wieku emerytalnego, który wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Dla porównania, w Policji po reformie w 2013 roku, żeby przejść na emeryturę trzeba mieć minimum 25 lat służby i osiągnięty 55. rok życia.
Jak wynika z propozycji posłów KO, osoba zatrudniona w charakterze strażnika miejskiego mogłaby przejść na emeryturę w wieku 60 lat oraz wykazać 25 lat stażu pracy. Wygląda jednak na to, że obecnie resort nie zajmie się tą zmianą.
Polecany artykuł: