Na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim szef norweskiego rządu wyraził zaniepokojenie sytuacją w Europie wynikającą z ataku Rosji na Ukrainę.
- Mieliśmy dzisiaj okazję wymienić się zdaniami na temat tej sytuacji, podkreślając naszą wspólną determinację do wspierania Ukraińców wobec tej niesprowokowanej agresji - powiedział norweski premier. Zapewnił, że zarówno Norwegia, jak i Polska wspierają walkę dzielnych Ukraińców.
Poinformował, że gdy Ukraina znów będzie wolna, Norwegia i Polska będą ją wspierać w odbudowie.
- Wyrażam uznanie dla pana premiera w związku z tym, co jego kraj robi, kiedy setki tysięcy Ukraińców przechodzi przez granicę. Jesteśmy pod wrażeniem tego, co robią liczni Polacy, przyjmując Ukraińców, jak również polski rząd, który improwizuje i przyjmuje takie liczby uchodźców - oświadczył szef norweskiego rządu.
Jonas Gahr Store poinformował też o gotowości Norwegii do pomocy uchodźcom wojennym.
Premier Norwegii wskazywał, że gazociąg Baltic Pipe, który pozwoli na przesył norweskiego gazu do Polski, będzie gotowy do końca roku. - Wzywam Komisję Europejską i naszych kolegów z Europy Zachodniej do wypracowania mapy drogowej w kierunku osiągnięcia niezależności od rosyjskiej ropy, gazu i węgla - powiedział we wtorek w Oslo premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Storem.
Podczas konferencji prasowej po spotkaniu Morawiecki podkreślił, że do końca tego roku gazociąg Baltic Pipe będzie gotowy. "Będziemy pompować 10 mld metrów sześciennych gazu z Norwegii. Dzisiaj wiemy, że będziemy niezależni od rosyjskiej ropy i gazu" - powiedział premier.
Jednocześnie wezwał Komisję Europejską i państwa Europy Zachodniej do wypracowania mapy drogowej w kierunku osiągnięcia "pożądanej niezależności od rosyjskiej ropy, gazu i węgla". Dodał, że będzie to najtrudniejsze w przypadku gazu.
- Na tym polega rola Norwegii, która jest tak bogata w zasoby naturalne. Dlatego ta wizyta (w Oslo) była tak bardzo owocna - zaznaczył szef polskiego rządu