Nowa, niekorzystna umowa zamiast wymiany dekodera

Wykupiłem dekoder telewizji cyfrowej. Urządzenie po krótkim czasie zaczęło szwankować. Dostałem nowy sprzęt, ale... Okazało się, że nie wymieniłem tylko dekodera, zdecydowałem się też na nową umowę. Zorientowałem się dopiero po 6 miesiącach, kiedy minął termin oferty promocyjnej opiewającej na tę samą kwotę, którą miałem ze starym dekoderem, i przyszły nowe rachunki. Nie zapłaciłem większego rachunku, bo przecież nie chciałem nowego pakietu. Firma straszy mnie komornikiem. Czy mogę się z takiej umowy wycofać? Jan z Jarosławca

Komornik bez prawomocnego orzeczenia sądu nie może dochodzić od konsumenta spłaty wierzytelności. Nim do tego dojdzie, konsument może przedsięwziąć inne kroki i ewentualnie przedstawić swoje racje w sądzie.

Konsument nieświadomie zamiast podpisać się pod pokwitowaniem odbioru nowego dekodera, podpisał nową umowę. Prawdopodobnie przez pierwsze 6 miesięcy jego abonament promocyjnie wynosił 0 zł, skoro właśnie po takim czasie zorientował się z rachunku, że naliczają mu opłatę za dwie umowy.

Jedynym sposobem wyjścia z tej sytuacji jest wykazanie, że konsument został wprowadzony w błąd. Może on odstąpić na piśmie od umowy zawartej pod wpływem błędu w ciągu roku od chwili jego wykrycia. Ale to na konsumencie ciąży obowiązek udowodnienia, że do wprowadzenia w błąd doszło z winy pracownika, a konsument o błędzie nie wiedział i nie mógł go z łatwością zauważyć. Będzie to trudne, gdyż osoba, która podpisuje dokument, akceptuje postanowienia w nim zawarte. Nie uzasadnia to więc możliwości powoływania się na wprowadzenie w błąd. Rozwiązanie umowy przed terminem skutkować może nałożeniem obowiązku zwrotu ulgi promocyjnej. W takim wypadku warto zweryfikować termin "starej" umowy, gdyż może właśnie jej rozwiązanie będzie miało dla konsumenta mniej dotkliwe skutki finansowe.

Jeśli trafiłeś na nieuczciwego sprzedawcę i nie wiesz, jak walczyć z nim o swoje prawa, napisz do nas. Eksperci z Federacji Konsumentów odpowiedzą na twój list. Opisz swój problem w e-mailu i wyślij go na adres listy@se.com.pl.

W temacie wpisz "konsumencki czwartek".