Płaca minimalna 2025 na "starych zasadach"
Na konferencji prasowej w Sejmie szefowa MRPiPS zapytano na jakich zasadach określana będzie płaca minimalna. Jak przyznała Polska będzie wdrożyć "unijne standardy pracy". Unijna dyrektywa musi wejść w listopadzie 2024 roku, ale będzie określać zasady ustalania płacy minimalnej na lata kolejne. W 2025 roku, wynagrodzenie minimalne będzie ustalone na "starych zasadach"
- Za godną pracę należy się godna płaca [...] Dyrektywa zobowiązuje nas do tego, żeby ustawa o minimalnym wynagrodzeniu weszła życie w listopadzie tego roku i będzie określała zasady ustalania płacy minimalnej na lata kolejne. To się nie stanie z dnia na dzień - zastrzegła Dziemianowicz-Bąk.
Zgodnie z zapisami unijnej dyrektywy w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej państwa członkowskie są zobowiązane do dokonywania oceny adekwatności minimalnego wynagrodzenia. W tym celu muszą wybrać jedną lub kilka "orientacyjnych wartości referencyjnych". Przykładowo może to być np. 60 proc. mediany wynagrodzeń, 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia (na poziomie międzynarodowym lub na poziomie krajowym)
Przypomniała, że zgodnie z prawem do 15 czerwca Rada Ministrów przedstawia Radzie Dialogu Społecznego propozycję wysokości płacy minimalnej na rok 2025. "To stanie się zgodnie z obowiązującymi dziś przepisami do 15 czerwca" - zapowiedziała.
Resort pracuje nad zmianami w minimalnych wynagrodzeniach
Minister dodała, że równolegle w MRPiPS zakończyły się prace nad projektem ustawy o minimalnych wynagrodzeniach, który został skierowany do dalszych prac rządowych.
- W tej ustawie proponujemy wprowadzenie nowych standardów płacy. Po pierwsze zgodnie z dyrektywą europejską wskazujemy cel, do którego należy dążyć, który nie musi być zrealizowany od razu, który nie jest obligatoryjnym wymogiem dla wszystkich pracodawców w całej Polsce natychmiast. Tym celem jest dążenie do tego, żeby płaca minimalna opierała się na referencyjnej wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce - powiedziała.
Według szefowej MRPiPS niskie płace przestały być tym, czym polska gospodarka powinna konkurować. "Skończył się, na szczęście, ten czas, kiedy polska gospodarka miała na celu konkurowanie niskimi kosztami zatrudnienia, tanią siłą roboczą i zderegulowanymi warunkami pracy" - oceniła.
Podkreśliła, że polska gospodarka musi przestawić się na konkurowanie innowacyjnością, produktywnością i efektywnością. "Temu także służy wysokość płac" - stwierdziła.