Nowe brygady bez sprzętu? Poważny problem polskiej armii

Choć Wojsko Polskie rośnie w siłę, za rozbudową struktur nie nadążają zakupy sprzętu. Jak ustalił portal wnp.pl, nowe brygady otrzymują wozy bojowe z innych jednostek, co jedynie maskuje realny problem. To mieszanie herbaty, która nie staje się od tego słodsza - ocenia portal.

Żołnierz w mundurze z flagą Polski na ramieniu obok kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. Obraz symbolizuje wyzwania polskiej armii związane z modernizacją i lukami sprzętowymi, o czym przeczytasz na Super Biznes.

i

Żołnierz w mundurze z flagą Polski na ramieniu obok kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. Obraz symbolizuje wyzwania polskiej armii związane z modernizacją i lukami sprzętowymi, o czym przeczytasz na Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • Wojsko Polskie dynamicznie zwiększa liczbę brygad i żołnierzy (215 tys.), jednak zakupy sprzętu, w tym kluczowych transporterów Rosomak, nie nadążają za tym rozwojem.
  • Mimo dostaw nowych Rosomaków z wieżą Hitfist 30P do 16. Brygady Zmotoryzowanej, wiele z nich to wozy wypożyczone lub pochodzące z zasobów innych jednostek, co wskazuje na braki.
  • Polska posiada około 270 Rosomaków z wieżą 30 mm, a zamówionych jest kolejne 188, co daje łącznie 458 sztuk; potrzeby wojska szacowane są jednak na co najmniej 704 do 1624 transporterów.
  • Rozbieżność między rozbudową armii a możliwościami zakupowymi stawia rząd przed trudnym wyborem: zwiększyć wydatki na obronność (kosztem podatników i innych sektorów) lub zracjonalizować plany rozbudowy sił zbrojnych

Nowe-stare Rosomaki, czyli iluzja wzmocnienia sił zbrojnych

Informacja o dostawie pierwszej partii kołowych transporterów opancerzonych (KTO) Rosomak do 16. Brygady Zmotoryzowanej brzmi jak sukces. Nowo formowana jednostka w Załuskach pod Nidzicą, która ma być kluczowym elementem wzmocnienia wschodniej flanki, otrzymuje wreszcie etatowy sprzęt. Rzeczywistość jest jednak bardziej skomplikowana. Wozy z wieżą Hitfist 30P, które trafiły do brygady, nie są nowymi pojazdami z fabryki. To sprzęt przesunięty z zasobów innych, już istniejących jednostek, jak 12. i 17. Brygada Zmechanizowana. Tworzenie nowych jednostek, takich jak 16. Brygada Zmotoryzowana, to element ambitnego planu rozbudowy Wojska Polskiego, ale bez zapewnienia im fabrycznie nowego wyposażenia, pozostają one formacjami o ograniczonej wartości bojowej. Taka praktyka, choć pozwala szybciej rozpocząć szkolenia, tworzy jedynie iluzję realnego wzmocnienia potencjału armii- informuje portal wnp.pl.

Jak duża jest luka sprzętowa w Wojsku Polskim?

Liczby, które wynikają z analizy, są alarmujące. Według ustaleń portalu wnp.pl, potrzeby Sił Zbrojnych w zakresie kołowych transporterów opancerzonych są ogromne. Zgodnie z planami, w Wojsku Polskim ma funkcjonować łącznie nawet 28 batalionów zmotoryzowanych, co generuje zapotrzebowanie na ponad 1200 pojazdów. Tymczasem Polska dysponuje dziś około 270 wozami KTO Rosomak z wymaganym uzbrojeniem, a zamówienia na kolejne 188 sztuk mają być zrealizowane do 2028 roku. Jak dowiedziała się redakcja wnp.pl, problem ten dotyka także innych jednostek: „Rosomaki z wieżą Hitfist 30P są dziś też w 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich, gdzie służą do celów szkoleniowych”. Jak relacjonuje wnp.pl, potwierdza to rzecznik brygady: „Kołowe transportery opancerzone z wieżą Hitfist 30P (...) obecnie wykorzystywane są jako pojazdy bazowe w celach szkoleniowych. Docelowo zostaną zastąpione przez pojazdy KTO Rosomak z wieżą ZSSW-30”.

Modernizacja armii przed finansowym murem

Przerzucanie sprzętu między jednostkami to rozwiązanie tymczasowe, które maskuje fundamentalny problem – brak wystarczających funduszy na zakupy. Rzeczywiste potrzeby, wynikające z planów rozbudowy, pokazują, że modernizacja armii stoi przed ogromnym wyzwaniem finansowym i logistycznym. Aby realnie uzupełnić braki, konieczne będzie zakontraktowanie co najmniej 450 kolejnych transporterów, nie licząc wozów dla centrów szkolenia i rezerwy sprzętowej. To stawia rządzących przed trudnym wyborem. Pierwszym rozwiązaniem jest znaczące zwiększenie wydatków na obronność, co prawdopodobnie wiązałoby się z podniesieniem podatków. Drugą opcją jest rewizja ambitnych planów rozbudowy armii i przyznanie, że państwa nie stać na tak liczne siły zbrojne. Brak decyzji w tej sprawie oznacza, że Polska może mieć armię liczną na papierze, ale z poważnymi brakami w kluczowym sprzęcie.

POLSCE GROZI BANKRUCTWO? PROF. MODZELEWSKI OSTRZEGA: III RP SIĘ KOŃCZY | Super Ring
QUIZ PRL. Od Lenino do „fali”: Sprawdź, czy przetrwałbyś w wojsku PRL. Tylko dla orłów!
Pytanie 1 z 15
Kiedy w PRL oficjalnie obchodzono Dzień Wojska Polskiego, upamiętniający bitwę pod Lenino?
QUIZ PRL. Od Lenino do „fali”: Sprawdź, czy przetrwałbyś w wojsku PRL. Tylko dla orłów!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki