Kościół na Ursynowie uruchomił "ofiaromat"
Na to nowatorskie rozwiązanie zdecydował się kościół pod wezwaniem Wniebowstąpienia Pańskiego na warszawskim Ursynowie. "Ofiaromat" oficjalnie nazywany jest datkomatem lub e-tacą. Dzięki takiemu rozwiązaniu wierni odwiedzający kościół, podczas mszy świętej, nie muszą już mieć przy sobie gotówki. Ofiarę mogą uiścić zbliżeniowo, za pomocą karty płatniczej, telefonu, a także zegarka. Jednak to nie wszystko, datkomat na Ursynowie przyjmuje również gotówkę i można na nim wybrać wpłatę nominału o wartości 5, 10, 20, 50, 100 zł, bądź wpisać własną kwotę. Na ofiaromacie widnieje napis "Bóg zapłać za ofiarę na Kościół" - donosi Gazeta Wyborcza.
Czy "ofiaromaty" staną się codziennością?
E-taca zamontowania w kościele na Ursynowie nie jest pierwszym tego typu urządzeniem znajdującym się w polskim kościele. Podobne ofiaromaty pojawiły się również w innych parafiach. Na datkomaty zdecydowały się między innymi kościół św. Anny na Krakowskim Przedmieściu oraz mieszczący się na ul. Freta 10 w Warszawie, kościół dominikanów.
Jak twierdzą przedstawiciele polskiego episkopatu, fakt, że coraz więcej parafii w kraju decyduje się na montaż ofiaromatów jest po prostu wyznacznikiem dostosowywania się do obecnych czasów. Ma to pozwolić dalej wykonywać wspólnocie religijnej jej misję. Jak na razie datkomaty w kościołach budzą w kraju skrajne emocje wśród wiernych, jednak na zachodzie są one czymś normalnym. W kościołach we Francji są właściwie codziennością, w jednej z paryskich parafii także istnie możliwość płatności zbliżeniowej.