Taryfy na wodę – odpowiedzialność na gminach
- Robimy wszystko, aby Sejm miał możliwość przyjęcia przepisów jeszcze w tym roku. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak będą przebiegały uzgodnienia międzyresortowe i dialog w ramach konsultacji społecznych. Chcielibyśmy, aby stanowisko w sprawie projektu zajęły m.in. Państwowa Rada Gospodarki Wodnej, strona samorządowa i organizacje gospodarcze (…) Opieramy się na oficjalnym przekazie strony samorządowej, która jasno sygnalizowała, żeby kompetencje do zatwierdzania taryf na wodę i ścieki przenieść na poziom gmin. Ja się w pełni z tym zgadzam, dlatego w najbliższym czasie będziemy w tej sprawie w dialogu w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu – zapowiada Przemysław Koperski w wywiadzie dla portalsamorzadowy.pl.
Jak ma wyglądać system progresywny w ramach taryf na wodę?
- Za przysłowiową złotówkę, a nawet za darmo, w zależności od tego, jaką decyzję podejmą lokalne władze. Chcemy wprowadzić system, który będzie progresywny i elastyczny. Jeśli chodzi o pierwsze 1000 litrów wody, uważamy, że to jest zagwarantowanie dostępu do wody pitnej, a zarazem realizacja zapisów unijnej dyrektywy o jakości wody przeznaczonej do spożycia i spełnienie podstawowych potrzeb Polaków w zakresie dostępu do tej wody. Chcemy, by taryfy były kształtowane elastycznie, na takiej zasadzie, że będzie to system progresywny uwzględniający ilość zużywanej wody. Jeżeli ktoś będzie zużywał ponadprzeciętne ilości, to musi być przygotowany na inne stawki. Ale wszystko będzie zależało oczywiście od konkretnych decyzji władz samorządowych – deklaruje wiceminister infrastruktury.