- Eksperci prawni wskazują, dlaczego nowa ustawa narusza konstytucyjną zasadę równości, komplikując strategie optymalizacji podatkowej
- Lokalizacja garażu jako jedyny czynnik decyduje o dziesięciokrotnie wyższej stawce podatku, bezpośrednio wpływając na płynność finansową właścicieli
- Analiza procesu legislacyjnego ujawnia, jak próba naprawy przepisów doprowadziła do jeszcze większego chaosu i ryzyka dla tysięcy Polaków
- Postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym jest kluczowe dla zarządzania ryzykiem finansowym przez właścicieli nieruchomości objętych nowym podatkiem
- Opinia Rzecznika Praw Obywatelskich potwierdza, że obecne prawo podważa rentowność posiadania garaży wolnostojących i jest niesprawiedliwe
Jedna ustawa, dwa światy. Podatek od garażu 10 razy wyższy
Od 1 stycznia 2025 roku właściciele garaży w Polsce muszą mierzyć się z nowymi, kontrowersyjnymi przepisami podatkowymi. Wprowadzone zmiany sprawiły, że podatek od dwóch identycznych garaży może być nawet dziesięciokrotnie wyższy, a jedynym czynnikiem decydującym o tej różnicy jest ich umiejscowienie. Dla garażu będącego częścią budynku mieszkalnego maksymalna stawka wynosi 1,19 zł za metr kwadratowy rocznie. Jeśli jednak garaż jest budynkiem wolnostojącym, jego właściciel musi liczyć się ze stawką sięgającą 11,48 zł za metr kwadratowy. W praktyce oznacza to, że za 20-metrowy garaż w bloku zapłacimy rocznie około 23,80 zł, podczas gdy za taki sam garaż stojący obok domu jednorodzinnego koszt wzrośnie do niemal 230 zł.
Co ciekawe, obecne przepisy są efektem nowelizacji, która miała naprawić wcześniejsze błędy. Poprzednie regulacje, które Trybunał Konstytucyjny zakwestionował w październiku 2023 roku, różnicowały podatek dla garaży w budynkach wielorodzinnych w zależności od tego, czy miały one założoną odrębną księgę wieczystą. Ustawodawca, dążąc do usunięcia tej niespójności, wprowadził jedną, niższą stawkę dla wszystkich garaży znajdujących się wewnątrz budynków mieszkalnych. Jednak przez niedopatrzenie, wszystkie garaże wolnostojące zostały automatycznie zaliczone do ogólnej kategorii „budynków pozostałych”, co naraziło ich właścicieli na drastycznie wyższe obciążenia podatkowe.
Trybunał ma głos. Tysiące właścicieli w podatkowym zawieszeniu
Nowe przepisy szybko trafiły pod lupę Trybunału Konstytucyjnego. W lipcu 2025 roku sprawę zainicjowała I Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Manowska. Jej główny argument jest prosty: garaż służy do tego samego celu, niezależnie od tego, czy jest częścią bloku mieszkalnego, czy osobnym budynkiem. Stanowisko to zyskało mocne poparcie Rzecznika Praw Obywatelskich, Marcina Wiącka, który pod koniec października skierował do Trybunału swoją opinię. RPO podkreślił, że obecne prawo narusza fundamentalne zasady konstytucji, takie jak zasada równości wobec prawa, ochrona własności oraz sprawiedliwość podatkowa. W jego ocenie, ustawodawca bezpodstawnie zróżnicował sytuację właścicieli takich samych nieruchomości, które zaspokajają te same potrzeby.
Ta prawna batalia oznacza dla tysięcy Polaków okres niepewności. Sprawa w Trybunale Konstytucyjnym nie ma jeszcze wyznaczonego terminu, co może oznaczać, że właściciele garaży wolnostojących będą zmuszeni do płacenia wyższych podatków przez wiele miesięcy, a nawet lat, aż do momentu wydania wyroku. Co więcej, aby skorzystać z niższej stawki, niektórzy właściciele garaży w budynkach mieszkalnych z wyodrębnioną księgą wieczystą musieli do końca stycznia 2025 roku złożyć specjalną deklarację podatkową. Ten dodatkowy wymóg biurokratyczny dla wielu nieświadomych podatników okazał się pułapką, która uniemożliwiła im skorzystanie z przysługującej ulgi.
Polecany artykuł:
