Nowy rok, nowy podatek. Kupujesz smartfona? Każą ci zapłacić DUŻE PIENIĄDZE!

2020-12-23 16:45

Wkrótce w życie wejdzie nowy podatek, który uderzy w osoby kupujące smartfony i telewizory. Jeśli planujecie zakup nowego sprzętu, który ma "smart" w nazwie, to lepiej się pośpieszcie. Z powodu nowej opłaty smartfony i telewizory smart-tv znacznie podrożeją!

Smartfony i tablety podrożeją? Rząd pracuje nad nowym podatkiem

i

Autor: Pixaby/ Creative Commons Smartfony i tablety podrożeją? Rząd pracuje nad nowym podatkiem

Uważacie, że smartfony są drogie? Wkrótce ceny nowych telefonów mogą być jeszcze wyższe. Mało tego, podrożeć mogą też telewizory. Wszystko przez nowy podatek od smartfonów. Chodzi o opłatę reprograficzną, która działa już obecnie i wynosi od 1 do 3 proc. sprzętu. Rząd chce jednak podwyższenia tej opłaty oraz objęcia nią kolejnych kategorii sprzętu. Na celowniku są rzecz jasna smartfony, ale także inne urządzenia smart jak nowoczesne telewizory z dodatkowymi funkcjami multimedialnymi i internetowymi, czyli smart tv. Opłata reprograficzna miałaby wynieść od 1 do 6 proc. ceny sprzętu. Mówi się, że ok. połowy pozyskanych środków zasiliłoby Fundusz Wsparcia Artystów. W skrócie chodzi o to, że według ZAiKS, smartfony nie służą nam tylko do rozmów i sms-ów, ale także do rozsyłania plików, a na tym cierpi finansowo branża artystyczna

Warto przypomnieć, że w planach jest także ustawa o uprawnieniach artysty zawodowego, według której pieniądze z opłaty reprograficznej miałyby zasilić m.in. ubezpieczenia artystów.

- Projekt jest systemową regulacją, która cywilizuje warunki bytowe twórców, aby zbliżyć je do rozwiązań od dawna obowiązujących w krajach europejskich. Ustawa m.in. tworzy fundusz ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych dla artystów oraz określa źródła finansowania tego  funduszu (głównym źródłem są środki pozabudżetowe z tzw. opłaty reprograficznej, przy gwarancji budżetu państwa) - informowało Ministerstwo Kultury.

Co nowa opłata oznacza dla konsumentów?

Polskie Boże Narodzenie - koncert wigilijny

- Będziemy myśleć i pracować tak, by tę ustawę wprowadzić, ale jednocześnie by nikt nie poczuł się skrzywdzony – komentował Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, dla Money.pl.

Dla kupujących oznacza to jednak, że za te urządzenia mobilne, bez których nie wyobrażamy już sobie życia, zapłacimy więcej. Podatek zapłacą wszyscy - nawet ci, którym smartfony służą tylko do rozmów telefonicznym - np. seniorzy. 

QUIZ. Sprawdź, czy jesteś uzależniony od smartfonu?
Pytanie 1 z 15
Czy korzystasz ze smartfonu, kierując pojazdem?

Formalnie pieniądze mieliby odprowadzać producenci lub importerzy, ale ostatecznie i tak obciąży on portfele klientów. Jeszcze w lipcu pomysł krytykował prezydent Andrzej Duda, przekonując, że nie zgodzi się na wprowadzenie podatku od smartfonów. – To, że masz smartfona nie oznacza, że korzystasz z utworów – napisał na Twitterze prezydent.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki