- Analiza rynkowa ujawnia, jak nowy mechanizm waloryzacji zasiłku wpływa na zarządzanie ryzykiem cenowym w całej branży pogrzebowej
- Zmiana zasad wypłaty świadczenia to kluczowy krok w kierunku optymalizacji procesów i poprawy płynności finansowej rodzin
- Eksperci wskazują, dlaczego podwyżka zasiłku może nieoczekiwanie wzmocnić trendy rynkowe prowadzące do rozrostu szarej strefy
- Wprowadzenie dodatkowego świadczenia celowego stanowi nową strategię biznesową państwa w zakresie pokrywania niestandardowych kosztów pochówku
- Badania nad systemami ubezpieczeń społecznych potwierdzają, że obecna reforma może być jedynie wstępem do zmiany całego modelu biznesowego w finansowaniu pogrzebów
Więcej pieniędzy, nowe zasady. Kto i ile dostanie na pogrzeb od 2026 roku?
Po czternastu latach zamrożenia, od 1 stycznia 2026 roku zasiłek pogrzebowy wzrośnie z 4 000 zł do 7 000 zł. Kluczową informacją jest to, że wyższa kwota obejmie wyłącznie pochówki osób zmarłych po tej dacie. Rodziny, które musiały pożegnać bliskich w bieżącym, 2025 roku, wciąż mogą liczyć jedynie na dotychczasowe wsparcie. Nowe przepisy wprowadzają również dwa różne modele wypłaty świadczenia. Najbliższa rodzina otrzyma pełną kwotę 7 000 zł w formie ryczałtu, niezależnie od tego, czy faktyczne koszty pogrzebu były niższe. Z kolei inne podmioty, takie jak pracodawcy, domy pomocy społecznej czy osoby niespokrewnione, otrzymają zwrot faktycznie poniesionych i udokumentowanych wydatków, ale nie więcej niż 7 000 zł. Co więcej, aby usprawnić proces, wypłata dla rodziny ma następować w ciągu 14 dni i bez zbędnych formalności w postaci decyzji administracyjnej, o ile o świadczenie nie ubiega się kilka osób jednocześnie.
Aby zapobiec sytuacji, w której wartość zasiłku znów zostanie uszczuplona przez inflację, rząd wprowadza od 1 marca 2026 roku mechanizm corocznej waloryzacji. Oznacza to, że kwota świadczenia będzie mogła rosnąć wraz z cenami. Podwyżka nie będzie jednak automatyczna. Zostanie uruchomiona tylko wtedy, gdy roczna inflacja przekroczy próg 5%. Pierwsza taka ewentualna korekta będzie zależała od danych inflacyjnych za kończący się właśnie 2025 rok. Co istotne, mechanizm ten ma charakter uznaniowy, a ostateczną wysokość podwyżki będzie ogłaszał Prezes ZUS. Taki mechanizm ma zniechęcić firmy pogrzebowe do prewencyjnego podnoszenia cen w oczekiwaniu na gwarantowany wzrost świadczenia. Jeśli chodzi o procedury, formalności pozostają niemal niezmienione: wniosek Z-12 wraz z kompletem dokumentów, w tym aktem zgonu i rachunkami, należy złożyć w terminie do 12 miesięcy od śmierci bliskiej osoby.
7000 zł to wciąż za mało? Branża pogrzebowa bije na alarm
Chociaż podwyżka jest odczuwalna, kwota 7 000 zł wciąż nie rozwiązuje problemu rosnących kosztów pogrzebu. Już dziś, w 2025 roku, średni koszt pochówku waha się od 8 000 do 15 000 zł, a w największych miastach potrafi być jeszcze o 20% wyższy. W praktyce oznacza to, że nowy zasiłek pokryje w najlepszym razie nieco ponad połowę, a często zaledwie jedną trzecią realnych wydatków, pozostawiając rodziny ze znacznym obciążeniem finansowym. Aby częściowo złagodzić ten problem, od 2026 roku wprowadzony zostanie dodatkowy zasiłek celowy z pomocy społecznej do kwoty 2 000 zł. Będzie on przeznaczony na pokrycie szczególnych wydatków, na przykład sprowadzenia ciała z zagranicy. Co ważne, świadczenie to nie będzie zależało od dochodów rodziny, ale będzie miało charakter zwrotny, jeśli koszty te zostaną ostatecznie pokryte z majątku spadkowego lub polisy ubezpieczeniowej.
Sama branża pogrzebowa podchodzi do zmian z rezerwą. Polska Izba Branży Pogrzebowej alarmuje, że zapowiedź podwyżki może sprowokować falę wzrostu cen usług, szacowaną na 10-20% jeszcze przed końcem 2025 roku. Istnieje obawa, że wyższe oficjalne koszty wepchną część klientów w szarą strefę, która już dziś pozbawia budżet państwa wpływów szacowanych na 3 mld zł rocznie. W szerszej perspektywie toczy się debata, czy doraźne podwyżki są właściwym rozwiązaniem. Eksperci, w tym wiceprezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej Jerzy Jarosz, wskazują na potrzebę systemowej reformy. Jednym z proponowanych rozwiązań jest całkowita rezygnacja z zasiłku na rzecz powszechnego systemu ubezpieczeń od kosztów pogrzebu, który z powodzeniem funkcjonuje w wielu krajach europejskich.
