Ceny utrzymania rosną, choć wolniej niż do tej pory
Jak podaje HREIT tempo wzrostu kosztów utrzymania i wyposażenia domu jest najniższe od maja 2022 roku, ale to i tak o 19 proc. więcej niż rok temu. W przeciągu roku to podwyżka o niecałe 220 zł. Ceny rosną obecnie znacznie wolniej, co jest marnym pocieszeniem - bo wynika to z efektu bazy.
- Chodzi o to, że rok temu byliśmy świadkami gwałtownego wzrostu cen, przez co porównując dzisiejsze stawki do tych sprzed roku mamy do czynienia z mniejszą procentową dynamiką zmian. Ale to nie wszystko. Niektóre surowce (ropa, gaz, drewno czy miedź) są tańsze niż przed rokiem. Jeśli więc faktycznie zgodnie z prognozami NBP dynamika inflacji będzie spadać, to jest szansa, że też koszty utrzymania, prowadzenia i wyposażenia mieszkań nie będą rosły aż tak szybko jak przez ostatnie miesiące. Przy tym należy raczej porzucić nadzieje na powrót cen do poziomu sprzed wojny. Niższa inflacja oznacza jedynie, że w sklepach czy punktach usługowych podwyżki będą rzadsze lub mniej dynamiczne - wyjaśnia HREIT.
Większość Polaków utrzymuje swoje mieszkania
HREIT podkreśla, że wyliczenia dotyczą statystycznej polskiej rodziny i tym samym w niewielkim stopniu uwzględniany jest koszt czynszu za najem mieszkań. Większość Polaków mieszka w nieruchomościach własnościowych, jedynie 4-5 proc. to najemcy płacący czynsz na zasadach rynkowych (który wzrósł w ostatnim roku o 20-25 proc.), a 11-12 proc. obywateli to osoby korzystające z mieszkań komunalnych, zakładowych, czy TBS. Statystyka pomija również sytuację osób spłacających kredyty mieszkaniowe, kalkulacje przedstawiają koszty utrzymania, a nie zdobycia domu.
- Jak oszacowaliśmy wydatki 3-osobowej rodziny? Prezentowane przez nas szacunkowe koszty utrzymania opierają się o informacje na temat inflacji publikowanej w cyklu miesięcznym przez GUS. Dzięki temu wiemy, jak zmieniają się ceny poszczególnych dóbr i usług związanych z utrzymaniem, wyposażeniem i prowadzeniem gospodarstwa domowego. Niezbędnym źródłem danych są jednak też informacje na temat wydatków 3-osobowych gospodarstw domowych. Te niestety publikowane są jedynie raz w roku i przez to konieczne jest dokonywanie okresowych korekt naszych szacunków - czytamy w raporcie HREIT.
Jak wzrosły koszty utrzymania?
W raporcie czytamy, że wolniejsze podwyżki wynikają z normalizacji rynku energii. Opał (drewno, węgiel, olej) potaniał o 2,6 proc. względem marca. W tym samym okresie potaniały urządzania AGD o 0,3 proc., a także obniżone zostały stawki za gaz.
- Delikatny powiew optymizmu, który może pokrzepić nasze serca, gdy patrzymy na dane w ujęciu miesiąc do miesiąca, zupełnie blednie jednak, gdy spojrzymy na to jak mocno koszty utrzymania, prowadzenia i wyposażenia mieszkań wzrosły w porównaniu do stawek sprzed roku. W tym ujęciu wciąż dominują dwucyfrowe podwyżki. Oprócz opału w tej grupie znajdziemy też energię cieplną (o ponad 40% droższą niż rok temu), energię elektryczną (wzrost o 22% r/r), a także środki czyszczące, usługi związane z domem, czynsz, gaz i wyposażenie. Niestety w danych GUS próżno szukać kategorii, składającej się na koszty utrzymania i prowadzenia domu, które pokazywałyby, że coś w ostatnim roku staniało - pisze HREIT.
Polecany artykuł: