
Niemieckie turbulencje odbijaja się na polskiej gospodarce
Jak podaje portal polskie PKB wynosi 3617,4 mld zł. w 2024 r. Tym samym wzrost realnego PKB zanotowany w Polsce w tym czasie to 2,9 proc. "Po raz pierwszy od ośmiu kwartałów dynamika spożycia gospodarstw domowych była wyższa niż spożycia publicznego (3 proc. r/r.). Ten trend powinien być kontynuowany w bieżącym roku. Inwestycje również lekko przyśpieszyły (1,3 proc. r/r) względem poprzedniego kwartału" - czytamy.
XYZ podsumowuje, że "w 2024 r. spożycie publiczne było na rekordowym poziomie 20,4 proc. w relacji do PKB, czyli o 1,4 pp. wyższym niż w 2023 r. Wskazuje to po części na to, że wydatki publiczne wspierały wzrost gospodarczy w ubiegłym roku, a polityka fiskalna była lekko ekspansywna".
XYZ zauważa przy tym, że spada relacja eksportu do PKB i zbliża się do poziomu sprzed pandemii. Według portalu główną przyczyną jest słabość gospodarek naszych głównych partnerów handlowych, w szczególności Niemiec. Determinowany popytem wewnętrznym import rósł w 2024 r. w tempie zbliżonym do PKB, czego konsekwencją jest ujemny wkład eksportu netto w PKB w 2024 r. (-1,3 proc).
Portal prognozuje, że 2025 r. powinien przynieść przyspieszenie tempa inwestycji. Jak czytamy "wpłyną na to oczekiwane (mimo wszystko) obniżki stóp procentowych, a także większe wykorzystanie środków z Krajowego Programu Odbudowy (KPO). Również wysoki popyt wewnętrzny może skłonić do zwiększenia przewidywalnej opłacalności inwestycji".
Według portalu w przyszłym roku można liczyć na nieznaczną poprawę sytuacji gospodarczej w strefie euro. W ocenie XYZ, nie będzie ona jednak na tyle istotna, by spodziewać się dodatniego wkładu eksportu netto. "Plany eksporterom może popsuć również silny złoty, który jeszcze we wtorek znalazł się na najwyższych poziomach względem euro od lipca 2015 r." - informuje portal.