Obajtek vs Budka

i

Autor: Krystian Olszewski / Super Express; Shutterstock; Marcin Gadomski/ Super Express

Europoseł ujawnia

Obajtek wydał miliony na ochronę. Wszystko na koszt państwowej spółki

2024-12-27 11:09

Daniel Obajtek z pieniędzy Orlenu opłacał ochronę swoich prywatnych nieruchomości - wynika ze śledztwa warszawskiej Prokuratury Regionalnej w sprawie nadużyć w koncernie. "Wyborcza" w piątkowym wydaniu informuje, że poznała treść wniosku o uchylenie europosłowi immunitetu.

Były oficer CBŚ dostał lukratywne zlecenie

Jak informuje "Wyborcza", "wykonawcą zlecenia była gdańska firma detektywistyczna Invest Protect, kierowana przez Wojciecha Koszczyńskiego (jak podała "Wirtualna Polska" - byłego oficera CBŚ). Koszczyńskiego jako wykonawcę osobiście wskazał Obajtek. Detektyw był z nim związany od 2017 r. Pracował dla koncernu Energa, gdy Obajtek był prezesem tej spółki, a w marcu 2018 r. razem z Obajtkiem przeszedł do Orlenu".

Jak podaje gazeta, Koszczyński w Orlenie zawarł umowę na "świadczenie usług ochrony Daniela Obajtka". Kosztowało to spółkę 6 mln zł. "Wyborcza" podaje, że w zakres ochrony wchodziło pilnowanie licznych nieruchomości należących do Daniela Obajtka - zarówno ich monitoring, jak i ochronę osobistą prezesa Orlenu na ich terenie.

Gazeta podała, że prokuratura wysłała wniosek do Parlamentu Europejskiego 18 grudnia 2024 r. Chodzi w nim - jak czytamy - o sprawę inwigilacji na zlecenie Orlenu grupy polityków PO: Roberta Kropiwnickiego, Marka Sowy, Andrzeja Halickiego, Jana Grabca, Pawła Poncyliusza i Marcina Kierwińskiego. "Zlecenie na tego rodzaju "usługi detektywistyczne" odnalazł w dokumentacji spółki nowy zarząd Orlenu" - podała gazeta.

Sprawę już wcześniej - w marcu tego roku - ujawnił europoseł Borys Budka, na antenie TVP Info. Jak stwierdził wówczas - na ochronę pana Obajtka w zeszłym roku spółki z grupy Orlen wydały ponad 1,6 mln zł. Pan Obajtek miał swoich prywatnych ochroniarzy, prywatnego kierowcę, miał chronione swoje nieruchomości i to wszystko za pieniądze Orlenu - opisywał  Budka.

Wtedy jeszcze minister aktywów państwowych Borys Budka w programie "Gość Poranka" w TVP Info 7 marca, wypowiedział się również na temat inwigilowania polityków na zlecenie prezesa Orlenu. 

Jak ujawnił polityk, za pieniądze spółek z grupy Orlen śledzono posłów. Detektywi mieli ustalić np. dlaczego Kierwiński kandyduje w wyborach do Sejmu z Płocka. Zwrócił wtedy też uwagę, że ówczesne władze partii miały być informowane o możliwej inwigilacji. Informacje miał otrzymywać m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, który był wówczas wicepremierem ds. bezpieczeństwa.

QUIZ PRL. Sylwestrowe hity Polski Ludowej
Pytanie 1 z 15
Jaki sylwestrowy hit Krzysztofa Krawczyka zaczynał się od słów „Kto zapomni, Ty czy ja?/ Komu będzie kiedyś żal?/ Nie pytaj, przecież wiesz/ Bierz życie jakie jest”?
Krzysztof Krawczyk, XII Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze