"Afera" dentystyczna w Orlenie. Obajtek: bzdury
Daniel Obajtek w rozmowie z money.pl odparł zarzuty, jakoby poprzedni zarząd miał wydać 43 mln zł bez uzasadnienia biznesowego, w tym na usługi protetyczne i medycynę estetyczną. Były prezes Orlenu podkreślił, że każdy z członków zarządu miał pakiet medyczny (kosztujący 20 tys. zł rocznie) zawierający m.in. usługi stomatologiczne. Nie zawierał jednak finansowania medycyny estetycznej, więc nazwał doniesienia "bzdurą". Obajtek dodał także, że kwota 40 mln zł to "totalna bzdura", bo to kwota za pakiet medyczny całego koncernu, zatrudniającego 70 tys. ludzi.
- W ramach kontraktu miałem ten pakiet. I płaciłem za nie kartą służbową do limitu i za to płaciła spółka. Uważam, że to jest uczciwe, bo miałem to w kontrakcie [...] Jeśli mam podpisaną umowę ze spółką, to muszę płacić pieniędzmi spółki [...] Jeśli płaciłbym swoimi, to nie miałbym podpisanej umowy ze spółką - mówił Obajtek zapytany przez money.pl o płacenie za usługi ze służbowej karty.
Były prezes Orlen podważył dokumenty dostarczane do audytów, bo jego zdaniem wszystkie wydatki były "uzasadnione i miały sens". Dodał, że koszty wynikały w dużej mierze z lotów, które w przypadku tak dużej spółki są ogromnym wydatkiem, jak i koniecznością ze względu na międzynarodowy charakter działalności.
Co z "cudem na Orlenie"?
Były prezes PKN Orlen został zapytany także o "cud na Orlenie", czyli sytuacje, w której przed wyborami w październiku 2023 roku spadły ceny paliw. W związku z tym istnieje podejrzenie w postępowaniu karnym, jakoby doszło do niezasadnego zaniżenia hurtowych i detalicznych cen paliw w stosunku cen rynkowych i bezprawnego uwolnienia zapasów strategicznych.
Daniel Obajtek stwierdził, że rzeczywiście uruchomiono wtedy rezerwy, ale były ku temu przesłanki w postaci utraty 70 proc. produkcji diesla. Dodał, że spółka nie mogła ogłaszać informacji o "potężnych awariach" bo wywołałaby panikę na rynku. Jak podkreślił, Orlen nie zaniżał ceny i "prowadzili normalną politykę".
- Zarobiłem 90 mld zł dla państwa polskiego i stworzyłem wielki koncern. Spółkę ocenia się poprzez decyzje - podkreślał Obajtek.