Ochrona dworców w czasie ŚDM. Układ między PKP a BOR i Agencją Wywiadu?

Lukratywne zlecenie trafiło do spółki Sensus Group. Pion bezpieczeństwa PKP wybrał tę firmę spośród zaledwie dwóch, które złożyły oferty. Umowa o ochronę dworców w czasie Światowych Dni Młodzieży została zawarta bez przetargu. Spółka Sensus Group zaproponowała cenę o 200 tys. niższą niż konkurencja. Ale czy tylko z tego powodu została „namaszczona" przez PKP? Może zdecydował jej doświadczenie w branży ochroniarskiej? Raczej nie, bo spółka o tej nazwie powstała dopiero 28 kwietnia 2016 r. (przedtem była to Agencja Informacyjno- Autorska Best. Wtedy jej prezesem został Marek Wolny. Wcześniej był szefem wywiadowni gospodarczej Binanse. A kto przed nim zasiadał we władzach firmy? I tu pojawiają się nazwiska obecnego szefa BOR – płk Andrzeja Pawlikowskiego oraz obecnego szefa Agencji Wywiadu Grzegorza Małeckiego. Obaj panowie w czasie pełnienia swoich funkcji w Binansach ściśle współpracowali z Markiem Wolnym. I wygląda na to, że postanowili kontynuować tak dobrze układającą się współpracę, nawet po odejściu Pawlikowskiego i Maleckiego do służb.
Marek Wolny, teraz jako szef Sensus Group, będzie znowu miał okazję współdziałać z BOR i innymi służbami podczas Światowych Dni Młodzieży chroniąc dworce przed „terroryzmem bombowym".Choć Wolny nie jest już szefem Binansów to nadal jest wspólnikiem w tej firmie, w której dziwnym trafem kluczowe stanowiska są obsadzone ludźmi prawicy – m.in. gen. Zbigniew Nowek (były szef UOP i AW w czasie rządów AWS i pierwszego rządu PiS0 i płk Krzysztof Szwedowski (wiceszef UOP za rządów AWS). To nie koniec powiązań z PiS szefa spółki, która bez przetargu, otrzymała intratne zlecenie. Były wspólnik w interesach obecnych szefów BOR i AW, Marek Wolny zaproponował, by podwykonawcą została firma ochroniarka Grom Group, która wcześniej ochraniała prezesa Jarosława Kaczyńskiego oraz Andrzeja Dudę w czasie kampanii prezydenckiej.
Rzeczniczka PKP zaprzecza, by płk Pawlikowski polecał firmę Marka Wolnego, choć potwierdza, że obaj panowie się znali, choć tylko służbowo. Natomiast rzeczniczka PKP twierdzi, że nie może udzielać szczegółowych informacji na temat kryteriów wyboru firmy do ochrony dworców w czasie ŚDM ze względu „na obowiązek ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa PKP oraz Sensus Group, a nadto z uwagi na względy bezpieczeństwa związane z przedmiotem usługi będącej przedmiotem zamówienia" - czytamy w Gazecie Wyborczej.