- Na koniec kwietnia albo na początku maja pieniądze powinny znaleźć się na kontach osób, które złożą wniosek - powiedział w dzienniku "Polska the Times" Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Z kolei na swojej stronie internetowej resort pracy pisze: "Chcemy, żeby prace legislacyjne zakończyły się w pierwszym kwartale, zatem realny termin uruchomienia systemu to kwiecień 2016". Jednak na tej samej stronie można przeczytać fragment: "Szacujemy, że (projekt - przyp. red.) wejdzie w życie w drugim kwartale 2016 roku". Czyli niekoniecznie w kwietniu, ale równie dobrze w czerwcu.
Sprawdź również: Kto ostatecznie dostanie 500 zł na dziecko? [WYJAŚNIAMY]
Przypomnijmy, że w pierwotnej wersji projekt "500+" miał wejść w życie już... 1 stycznia 2016 r. To oczywiście był nierealny termin, ale w czasie kampanii wyborczej brzmiał zachęcająco. Następnie był wymieniany początek marca, a teraz kwiecień lub szerzej II kwartał 2016 roku.
Pewne jest natomiast to, że bez względu na miesiąc w którym w końcu dojdzie do uruchomienia wypłat 500 zł na dziecko, nie będzie wyrównania od stycznia - choć jeszcze w zeszłym roku mówili o tym przedstawiciele PiS.
- Jest to realne, że wprowadzimy od przyszłego roku, tylko z tym, że wypłata może być wypłatą, która będzie refundowana później, zaczynając od 1 stycznia. Ale realnie ta wypłata może być, na przykład, w kwietniu - mówił w "Kontrwywiadzie" RMF FM szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Prawo do świadczenia będzie ustalane na okres 1 roku – od 1 października do 30 września. Wnioski będzie można składać od 1 sierpnia danego roku. Pierwsze przyznane świadczenie będzie jednak ważne dłużej, aż do 30 września 2017 roku. Dzięki temu rodzice nie będą musieli składać dwóch wniosków w przyszłym roku, kiedy Program wejdzie w życie - informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Źródło: MRPiPS