Anna Fotyga (Prawo i Sprawiedliwość) od roku zasiada w Parlamencie Europejskim. Z jej oświadczenia majątkowego wynika, że finansowo to się opłaca. Jako poseł na Sejm RP od 1 stycznia do 26 maja 2014 zarobiła z tytułu uposażenia 61 428,02 zł i diety 13 772,65 zł. A już jako europosłanka za sześć miesięcy pracy w minionym roku zarobiła ponad 48 tys. euro (ok. 192 tys. zł) brutto, czyli ok. 32 tys. zł brutto miesięcznie.
Przeczytaj: Pensje w europarlamencie. Ile zarabiają na europejskich stołkach?
Anna Fotyga od momentu rozpoczęcia pracy w Parlamencie Europejskim nie kupiła nowego mieszkania czy samochodu. Od lat z mężem dysponuje mieszkaniem z dobudówką o łącznej powierzchni 152 mkw wycenionym na 800 tys. zł. Ma też garaż o pow. 30 mkw (współwłasność), działkę rolną o pow. ponad 1,08 ha (współwłasność) i działkę o pow. 1000 mkw (współwłasność).
Na brukselskiej posadzie pani europoseł odłożyła trochę grosza. W jej oświadczeniu majątkowym składanym w minionym roku nie ma oszczędności pieniężnych. A w tym roku ma już ok. 2,6 tys. euro (ok. 10 tys. zł), a także … 4,26 euro (ok. 16 zł) w innym banku. W oświadczeniach majatkowych pani europoseł wykazuje papiery wartościowe na koncie inwestycyjnym małżonka. Jednak w trakcie jej europejskiego urzędowania ich wartość się zmniejszyła z ponad 18 tys. zł (wycena z czerwca 2014) do nieco ponad 10 tys. zł na koniec 2014 roku.
Anna Fotyga ma za to kosztownie wyposażone mieszkanie. Z jej oświadczeń majątkowych wynika, że w mieszkaniu ma obrazy, porcelanę, meble i księgozbiór warte w sumie 150 tys. zł. Pani europoseł w oświadczeniu wpisuje również wyposażenie pracowni projektowej swojego męża warte 100 tys. zł.
Zobacz także: Olbrzymie zarobki i oszczędności europosłów. Ile zarabia Jerzy Buzek?
Anna Fotyga się zadłuża. Ma do spłaty pożyczkę w wysokości ponad 16 tys. zł (na koniec minionego roku do spłaty zostało ok. 2,5 tys. zł) i linię debetową w banku na kwotę 20 tys. zł. Z oświadczenia majątkowego wynika, że zadłużył się też mąż europosłanki, bo wziął kredyt gotówkowy na kwotę przekraczającą 18 tys. zł i do spłaty na koniec 2014 roku było jeszcze ponad 15 tys. zł.