Dodatkowy urlop dla powodzian
Rządzący mają kolejny pomysł na to, jak ulżyć powodzianom. "Dziennik Gazeta Prawna" podaje, że do końca roku z ośmiu dni urlopu na żądanie skorzystać będą mogły osoby, które ucierpiały w czasie powodzi w Polsce, a także każdy pracownik, który będzie chciał im pomóc. Propozycję krytykują jednak pracodawcy, przekonując, że takie rozwiązanie daje możliwość do nadużyć. "Pracodawca nie będzie miał możliwości sprawdzenia, czy ten urlop będzie wykorzystany w podanym celu" - zauważa Katarzyna Kamecka z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego, cytowana przez "Dziennik Gazetę Prawną". W opinii cytowanej ekspertki to także zaprzeczenie idei urlopu wypoczynkowego (z jego puli udziela się urlopu na żądanie). Rządowa autopoprawka przewiduje także 20 dodatkowych dni zwolnienia dla powodzian oraz wsparcie poszkodowanych w powodzi firm.
Rząd Tuska i powódź
Polska walczy z powodzią już kolejny tydzień. W południowo-zachodniej Polsce w wieli miastach i wsiach krajobraz wygląda jak po bitwie. Rwąca woda zdewastowała niemal wszystko. Wiadomo, że po tej powodzi odbudowa będzie trwałą nie kilka tygodni, ale nawet lat. W rządzie Donalda Tuska powstało specjalne stanowisko pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi. Zadanie to powierzono Marcinowi Kierwińskiemu, który to porzucił Parlament Europejski i wrócił do pracy w Polsce. Wstępnie rząd na pomoc powodzianom i odbudowę zniszczonych terenów przeznacza 23 mld zł. Niewykluczone, że pulę trzeba będzie powiększać.
Pomoc dla powodzian
Cały czas trwają zbiórki dla powodzian. Potrzebne są łopaty, osuszacze, kalosze, środki czystości, sprzęt do usuwania gruzu i wielkogabarytowych odpadów. A przede wszystkim na wagę złota są ludzie, którzy przybędą na tereny powodziowe i siłą własnych mięśni pomogą oczyszczać i osuszać domy powodzianom