Ministerstwo Finansów, pytane przez portal tvn24.pl o stan prac nad rozwiązaniem mającym ukrócić zawieranie z pracownikami umów cywilnoprawnych, odpowiedziało, że "nie są prowadzone prace koncepcyjne, czy legislacyjne w zakresie oskładkowania umów cywilno-prawnych".
Zobacz także: Lidl Podróże. Zdradzamy, jakie wycieczki kupisz za pośrednictwem dyskontu
Jak wynika z danych udostępnionych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Ministerstwo Finansów, ponad 4,6 mln Polaków pracuje lub dorabia na umowach cywilnoprawnych. A to daje w sumie 40 mld złotych rocznie z których nie są odprowadzane pełne składki. Wśród Polaków pracujących na tzw. „śmieciówkach", jest aż 2,6 mln młodych, pracujących sezonowo. Dla ponad miliona Polaków tego typu umowy stanowią podstawowe źródło dochodów. Pół miliona jest zatrudnionych na etatach, a 32 tys. prowadzi własną działalność gospodarczą.
Sprawdź również: iPhone 8. Już dziś jego premiera. Jaki będzie najdroższy smartfon Apple w historii?
Niezmiennie od 2012 roku przeciwko braku oskładkowania umów cywilnoprawnych jest NSZZ „Solidarność", który uważa, że należy opodatkować wszystkie umowy bez względu na ich nazwę, a „każda, nawet tygodniowa umowa, powinna pracować na przyszłą emeryturę" - stwierdził Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.
NSZZ „Solidarność" do tej pory złożył dwa projekty ustaw o oskładkowaniu umów cywilnoprawnych oraz o agencjach pracy tymczasowej, jednak bez powodzenia. Za oskładkowaniem wszystkich umów jest również Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.
Polecamy: Pułapka obniżonego wieku emerytalnego. Na czym polega?
Warto przeczytać: „Pracuj blisko domu”. Poczta Polska szuka pracowników
Źródło: /tvn24.pl /rp.pl