O długach gminy Ostrowice wynoszących aż 33 mln zł pisaliśmy już w lipcu. Jej sytuacja finansowa jest tak zła, że jednostce samorządu grozi wchłonięcie przez drugą gminę – Drawsko Pomorskie. Jeśli tak się stanie, będzie to pierwszy taki przypadek w Polsce.
ZOBACZ: Kiedy Ostrowice mogą zniknąć z mapy
Wacław Micewski, wójt gminy Ostrowice, w akcie desperacji zwrócił się o pomoc do fundacji Billa Gatesa. W końcu dla najbogatszego człowieka świata, na którego koncie jest prawie 80 mld dolarów (ok. 318 mld zł), 33 mln zł to jak splunąć. Tym bardziej, że w ostatnich latach założyciel Microsoftu dał się poznać jako hojny darczyńca, wspierając charytatywne przedsięwzięcia.
ZOBACZ TEŻ: W Polsce aż o 70 proc. wzrośnie liczba dolarowych milionerów!
- Myśląc o tym, jak poprawić finanse, wystąpiliśmy do fundacji Gatesa o pomoc. W liście przedstawiliśmy sytuację gminy; przyjmiemy pomoc w każdej kwocie – mówi Micewski. Mieszkańcy gminy podchodzą jednak do tej opcji sceptycznie. - Za darmo raczej nikt nikomu pieniędzy nie da - mówią zgodnie. Władze Ostrowic wciąż jednak czekają na odpowiedź fundacji.
Źródło: tvn24bis.pl
Ostatnia deska ratunku dla zadłużonej gminy. Wójt prosi o pomoc… Billa Gatesa
Co łączy najbogatszego człowieka świata z gminą Ostrowice w woj. zachodniopomorskim? Nic, ale, być może, do czasu. Zdesperowany wójt gminy, której z powodu gigantycznego zadłużenia grozi likwidacja, zwrócił się z pomocą o ratunek do fundacji Billa Gatesa.