Brak pradu w Bydgoszczi w okolicach. Zobacz gdzie Enea Bydgoszcz wyłączy dziś prąd

i

Autor: Pixabay Brak pradu w Bydgoszczi w okolicach. Zobacz gdzie Enea Bydgoszcz wyłączy dziś prąd

Oszuści udają pracowników firmy energetycznej. Nie daj się oszukać

2020-02-20 11:55

Tauron ostrzega swoich klientów przed osobami, które podszywają się pod pracowników spółki. Klienci otrzymują fałszywe e-maile z groźbą: „Jeżeli nie odnotujemy wpłaty w przeciągu 24 godzin, będziemy zmuszeni przerwać dostawę prądu”. Wiadomości tego typu są próbą wyłudzenia pieniędzy!

- Apelujemy do klientów o nieotwieranie plików załączonych do tych e-maili i niedokonywanie płatności na ich podstawie. Tych wiadomości nie wysyła do swoich klientów TAURON – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Tauron Polska Energia. Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, Tauron nigdy nie działa w ten sposób. W rzeczywistości, gdy informuje się o wstrzymaniu dostawy prądu, w przypadku braku uregulowania zadłużenia przez klienta indywidualnego, dostawca musi to zrobić w formie listownej.

ZOBACZ KONIECZNIE: TAURON ostrzega przed fałszywymi akwizytorami. Nie daj się oszukać

- Tylko informacja przekazana na piśmie może być, zgodnie z prawem, podstawą wstrzymania dostaw energii z powodu zadłużenia. Tak więc klient indywidualny otrzymuje w takiej sytuacji od Taurona list, a nie – jak w przypadku próby oszustwa – wiadomość e-mail - czytamy w komunikacie.

Po drugie, w prawdziwym liście wzywającym do zapłaty, Tauron wyznacza termin wpłacenia zaległej kwoty do 14 dni od dnia otrzymania pisma. Zatem TAURON daje klientom na spłatę długu 14 dni, a nie - jak nieznany nadawca e-maili - 24 godziny.

W prawdziwej informacji powinny się znaleźć  wyszczególnione są wszystkie kwoty, które składają się na zadłużenie oraz podany jest numer konta bankowego, na który należy wpłacić zaległą sumę. Ważny jest także numer konta bankowego, zgodny z tym, który był w dotychczasowych fakturach. -  Jest to dotychczasowy, indywidualny numer konta bankowego klienta TAURONA - ten sam, który klient ma na swoich fakturach za prąd. A więc Tauron nie wskazuje klientowi nowego, nieznanego dotąd konta bankowego - podkreśla firma.

Mimo to, Tauron rzeczywiście używa SMS-ów i e-maili do kontaktu z klientami. Są to jednak wiadomości przypominające o zaległościach, które wysyłane są PO przekazaniu korespondencji fizycznej. Nigdy jednak w tego typu wiadomościach TAURON nie wysyła numeru konta bankowego, na które trzeba dokonać wpłaty. Każdy klient ma swój indywidualny numer konta bankowego, który znajduje się na jego fakturze i tylko na ten numer konta powinien wpłacać zarówno bieżące, jak i zaległe należności.


 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze