Hakerzy atakują przez aplikacje dla dzieci. Co zrobić, żeby nie zainfekować telefonu?

i

Autor: canva.com Hakerzy atakują przez aplikacje dla dzieci. Co zrobić, żeby nie zainfekować telefonu?

Oszuści znów naciągają na połączenia telefoniczne z egzotycznych krajów

2020-03-26 14:23

Jednym z zaskakujących pozytywnych efektów epidemii koronawirusa było chwilowe ograniczenie działalności technologicznych oszustów, którzy naciągali użytkowników na połączenia z dalekimi krajami. Niestety, jak wskazuje CERT Orange, naciągacze wrócili do pracy.

- Przestępcy powoli zaczynają się budzić z oszołomienia związanego trzęsieniem ziemi w naszych życiach, wywołanym przez koronawirusa. Dzisiaj trafiły do nas informacje o kolejnych próbach połączeń z egzotycznych krajów - podaje CERT Orange.

Uważać trzeba na kilka numerów, które na pierwszy rzut oka przypominają nasze krajowe numery kierunkowe. Pierwszy jest z  nowozelandzkich wysp Tokelau, który przypomina nasz krajowy prefiks komórkowy, drugi zaś, z często stosowanych przez naciągaczy Seszeli, przypomina kierunkowy do Płocka.

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus paraliżuje rynek pracy! Nawet 2 miliony Polaków BEZ ZATRUDNIENIA

- Przypominamy: nie oddzwaniajcie na takie numery! Połączenie może Was bardzo dużo kosztować. Pamiętajcie, że + przed numerem oznacza międzynarodowy numer kierunkowy, polskie numery, jeśli są poprzedzone plusem, zaczynają się od +48. Najlepiej zablokujcie połączenia z takiego numeru, a potem wyślijcie do nas, na [email protected]. Uważajcie przede wszystkim rano. Nie bez przyczyny przestępcy najczęściej dzwonią z takich numerów w nocy - liczą, że nad ranem, zaspani, odruchowo oddzwonimy - ostrzega CERT Orange.

Sprzęt do walki z koronawirusem przyleciał z Chin. Prezydent Duda mówi o przełomie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze