Oszust zniszczył ich wakacje. 300 osób wynajęło nieistniejące apartamenty

W ten sposób oszukanych zostało 100 osób chcących wypocząć w Sopocie i 200, które liczyły na udany wypoczynek w Kołobrzegu. Jak wyglądał proceder? Turyści znajdowali ofertę wynajmu apartamentu w atrakcyjnej cenie na stronach internetowych (te zniknęły już z sieci). Wczasowicze rezerwowali pobyt i wpłacali pieniądze na konto, które założono w Otwocku – były to kwoty zaliczek od 100 do 300 zł, ale byli też tacy, którzy płacili od razu za cały pobyt. Ci stracili nawet po 3 tys. zł! Kiedy pieniądze były już na koncie, wynajmujący apartamenty kontaktował się z turystami, by potwierdzić rezerwację. Wszystko wydawało się więc uczciwe.

ZOBACZ TEŻ: Uwaga! Oszuści podszywają się pod ZUS

O tym, że zostali oszukani, ludzie przekonywali się na miejscu, gdy z bagażami próbowali odnaleźć wynajęte apartamenty. Pod podanymi adresami w Kołobrzegu i Sopocie mieszczą się jednak zwyczajne mieszkania, których nikt nie wynajmuje. Turyści, myśląc, że to pomyłka, próbowali dzwonić do osoby, która wynajęła im apartamenty, ale numer już nie odpowiadał. Stróż na osiedlu w Sopocie, na którym miały mieścić się wynajęte lokale, relacjonuje, że część osób mdlała na wieść o tym, że zostały oszukane.

ZOBACZ TEŻ: Poczta Polska ostrzega klientów: Ktoś się pod nas podszywa!

Policja wytypowała już mężczyznę, który może być odpowiedzialny za oszustwo. Rozesłano za nim list gończy, a jego konto zostało zablokowane. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Otwocku. Osoby pokrzywdzone mogą zgłaszać się pod numerem prokuratury - 22 719-51-26 – bądź też dzwoniąc pod numer Komendy Powiatowej Policji w Otwocku - 22 604-12-56.

Źródła: tvn24.pl, radiogdansk.pl