Miejsce na meble

i

Autor: Shutterstock

Oto jak Polacy kupują meble

2017-11-11 10:00

Według badania TNS Polska aż 68 proc. Polaków odświeża lub ma zamiar odświeżyć swoje mieszkanie lub dom, a kolejne 20 proc, planuje urządzanie nowego lokum. Firma e-point sprawdziła, jak Polacy kupują meble. Oto wyniki badania.

Firma e-point przeprowadziła pogłębione wywiady z dziesięcioma klientkami sklepów meblowych w ramach raportu przygotowanego pod patronatem Polskiej Izby Gospodarki Elektronicznej oraz Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. Udało się z nich uzyskać pełną informację na temat sposobu, w jaki przebiega współczesna podróż zakupowa klientów branży meblarskiej.

Na tropie inspiracji
Pierwszym i jednocześnie najciekawszym etapem kupowania mebli jest szukanie inspiracji. Duża rolę odgrywają tu portale takie jak Instagram czy Pinterest, gdzie można przeglądać przykładowe aranżacje przygotowane przez internautów z całego świata. Jedna z cytowanych w raporcie respondentek przyznała, że celowo odwiedzała znajomych tylko po to, by zobaczyć jak urządzili kuchnię.

Sprawdź także: Ikea będzie sprzedawać meble na AliExpress i Amazonie

Raport wskazał, że już w tej chwili działają sklepy wpisujące się w ten trend, między innymi indyjski sklep Pepperfry.com, który udostępnia na swojej stronie zdjęcia wnętrz z możliwością kupienia pojedynczych produktów lub wszystkich zaprezentowanych na zdjęciu towarów. Innym przykładem jest sklep Target, który pozwala klientom oglądać wizualizacje umeblowanych pomieszczeń w 360 stopniach.
Trend ten w widoczny sposób wykorzystuje brytyjski sklep Furniture Village, który swoje katalogi i materiały promocyjne przygotowuje tak, jakby miały na celu sprzedaż mody. Firma stosuje oznaczenia typowe dla branży modowej, wypuszcza także sezonowe kolekcje.

Inteligentnie i indywidualnie
Gdy klient już znajdzie inspirację i zdecyduje się na konkretny wystrój wnętrza, konieczne jest zapewnienie mu możliwie najwygodniejszego procesu zakupowego. Niezależnie od branży, klienci kupują w modelu omnichannel. Dla nich naturalne jest przeglądanie oferty na smartfonie, zadawanie pytań przez media społecznościowe i dokańczanie transakcji przy użyciu komputera.
Raport wskazał, że klienci z jednej strony chętnie sięgają po zautomatyzowane narzędzia, takie jak programy do urządzania wnętrza i aplikacje do wizualizacji. Raport wskazał również, że trendem, którego branża meblarska nie może lekceważyć jest personalizacja.

Czytaj też: Boom na polski dizajn. Znów produkują meble z lat 50. [WYWIAD, ZDJĘCIA]

– Personalizacja jest jednym z najważniejszych trendów w e-commerce i ma ogromny wpływ również na branżę meblarską. Celem personalizacji jest dostarczanie każdemu pojedynczemu użytkownikowi komunikacji dopasowanej do jego potrzeb w danym momencie, czyli przydatnych na jego etapie ścieżki zakupowej informacji, ofert zgodnych z jego gustem, zasobnością portfela i zgodnych z tym, co już kupił, promocji odpowiadających jego stylowi kupowania – wyjaśnia Marek Sodolski, wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu w firmie e-piont. – Dopasowanie przekazu zwiększa prawdopodobieństwo zakupu, ale również pomaga budować pozytywne skojarzenia z marką, co przekłada się na budowanie długotrwałych relacji z klientem.
Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom możliwe jest przygotowywanie dla dla odbiorców przekazu, który realnie ich interesuje. Skoro potencjalny klient od kilku dni ogląda na stronie sklepu aranżacje kuchni, być może nie ma sensu dalsze proponowanie mu mebli do pokoju dziecięcego.

Salony meblowe i e-sklepy uzupełniają się
Raport wskazał również, że branża meblowa jest silnie dotknięta efektem ROPO (research online, purchase offline) oraz odwróconego ROPO (research offline, purchase online). Klientki często kupują meble znalezione w internecie w punktach stacjonarnych, jak i oglądają w sklepach produkty, które chcą zamówić przez sieć.
Przebadane przez e-point klientki wyraźnie zaznaczały, że przed zakupem drogich mebli chcą je najpierw dokładnie obejrzeć, a nawet dotknąć. Badanie wskazało wyraźnie, że nie ma miejsca na sztuczną opozycję między salonami offline a sklepem internetowym, gdyż te dwa kanały wspierają się nawzajem. Efekt ROPO i odwróconego ROPO dotyczy ponad połowy polskich e-klientów.

Zobacz również: Stare meble trafią do elektrowni

Badania przeprowadzone przez GfK Polonia wskazują, że zapoznanie się z ofertą w internecie zachęca 79 proc. klientów do wizyty w sklepie stacjonarnym. W praktyce oznacza to, że stacjonarne sklepy nie znikną, a się zmienią. Staną się showroomami, których zadaniem będzie jak najciekawsze wyeksponowanie towaru, a nie wyłącznie jego sprzedanie. Dowodem na to są już dzisiaj krążący po sklepach klienci ze smartfonami. Każdy z nich szuka w swoim urządzeniu informacji o oglądanym produkcie, aranżacji w jakiej można go wykorzystać, a czasem atrakcyjniejszej ceny.

Polska meblami stoi
Przy obrotach na poziomie 9,17 mld euro Polska jest trzecim największym producentem mebli w Unii Europejskiej oraz szóstym na świecie. Większą wartość mają jedynie rynek chiński (159,94 mld obrotu), USA (35,44), niemiecki (16,92), włoski (14,97) oraz indyjski (11,42 mld euro). Jednocześnie jest to rynek zdominowany przez krajowe przedsiębiorstwa. Spośród dziesięciu największych spółek z tego sektora siedem posiada przewagę polskiego kapitału.

Źródło: e-point

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze