Zamknięte sklepy, niedziałające firmy, ograniczona liczba klientów lub też ich całkowity brak sprawiły, że część firm zmniejszyła sprzedaż lub też zupełnie ją zawiesiła. Zmalała liczba transakcji z konsumentami, zamarły lub spowolniły transakcje B2B. Skalę spadku widać po średniej liczbie raportów pobieranych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Pokazują one wiarygodność płatniczą i są potrzebne wszędzie tam, gdzie oferujący usługę czy towar z odroczonym terminem płatności chce się upewnić, że kupuje partner, który nie ma przeterminowanych długów i tym samym rodzi mniejsze ryzyko, że nie zapłaci podjętych zobowiązań. Zapytania sprawdzające wiarygodność płatniczą składają do BIG InfoMonitor m.in. operatorzy telewizji kablowej, dostawcy internetu, telekomy, firmy leasingowe, faktoringowe, pożyczkowe, banki, franczyzodawcy oraz przedsiębiorstwa z różnych branż weryfikujące swoich partnerów biznesowych.
ZOBACZ TEŻ: Remont w czasach pandemii. Polacy kupują online
- W pierwszym tygodniu ograniczeń w działaniu biznesu, wywołanych przez pandemię, czyli między 16 a 22 marca, liczba sprawdzonych klientów zmniejszyła się w porównaniu z analogicznym okresem minionego roku o 22 proc., a w kolejnych tygodniach już o ponad 30 proc. Na przełomie marca i kwietnia było to 32 proc. - Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Rosnące z roku na rok zainteresowanie tego typu sposobem upewniania się co do rzetelności klientów konsumentów i firm, oznacza, że w praktyce spadek ten jest bardziej drastyczny. Wynika zarówno z unieruchomienia firm, jak i ograniczeń w zakupach, które zaczynają narzucać sobie klienci. Gdy pod koniec marca, w badaniu zrealizowanym przez 4P dla BIG InfoMonitor, ścięcie wydatków deklarował co drugi konsument, na początku kwietnia taki plan miało już 6 na 10.
- W tych trudnych i dynamicznie zmieniających się okolicznościach zamierzamy prezentować Państwu cotygodniowy wskaźnik zapytań z bazy rejestru BIG InfoMonitor. Aktywność naszych klientów, sprawdzających, czy ich potencjalny klient nie ma długów i czy można mu zaufać, oferując towar lub usługi z odroczonym terminem płatności, dobrze ilustruje poziom aktywności, a obecnie blokad, której gospodarka doświadcza z powodu pandemii - Sławomir Grzelczak.
W całym zeszłym roku przedsiębiorcy zweryfikowali w rejestrze BIG InfoMonitor wiarygodność płatniczą blisko 7,5 mln osób i prawie 1,6 mln firm, co oznacza, że zapytali o niemal co piątego pełnoletniego Polaka i o ponad połowę działających na rynku firm.
SPRAWDŹ TAKŻE: Tarcza antykryzysowa a pułapki kryterium przychodowego. Będzie strata, ale ZUS płacić trzeba