sklep_epidemia_biznes_MŚP

i

Autor: Andrzej Bęben

PANDEMIA nie załamała przedsiębiorców. Boją się DESTABILIZACJI politycznej

2020-06-28 12:10

Udało nam się dotrzeć do raportu Opendoor Polska z badań nad tym, czego polscy przedsiębiorcy, w związku z epidemią SARS-CoV-2/COVID-19, obawiają się najbardziej. Możliwe, że oficjalnie wyniki tych wiele mówiących badań zostaną zaprezentowane 29 czerwca.

Pandemia ma nie tylko skutki natury medycznej. Wskutek tzw. zamrożenia gospodarki siłą rzeczy popadnie ona w kryzys. Czy jednak tylko tego obawiają się rodzimi przedsiębiorcy sektora MŚP (mikro, małej i średniej przedsiębiorczości)? Badania przeprowadzono między 8 a 16 czerwca. Ankietowano telefonicznie oraz online grupę 3014 osób prowadzących własny biznes. Czego najbardziej obawiają się przedsiębiorcy w poszczególnych województwach? Zobaczcie.

DOLNOŚLĄSKIE: 39 proc. – chorób współpracowników powodującej paraliż firmy, 28 proc. –utraty zleceń, utraty klientów, 23 proc. – utraty płynności finansowej.
KUJAWSKO POMORSKIE: 55 proc. – utraty własnego zdrowia, choroby, 29 proc. – utraty zleceń, utraty klientów, 7 proc. – destabilizacji politycznej kraju.

LUBELSKIE: 47 proc. – utraty własnego zdrowie, choroby, 22 proc. – destabilizacji politycznej kraju, 17 proc. – choroby współpracowników powodującej paraliż firmy.
LUBUSKIE: 48 proc. – choroby współpracowników powodującej paraliż firmy, 21 proc. – utraty płynności finansowej, 19 proc. – utraty zleceń, utraty klientów.

ŁÓDZKIE: 27 proc. – utraty własnego zdrowia, choroby, 25 proc. – destabilizacji politycznej kraju, 21 proc. – utraty płynności finansowej.
MAŁOPOLSKIE: 50 proc. – destabilizacji politycznej kraju, 31proc. – utraty własnego zdrowie, choroby, 11 proc. – utraty zleceń, utraty klientów.

MAZOWIECKIE: 79 proc. – utraty zleceń, utraty klientów, 11 proc. – utraty płynności finansowej, 6 proc. – utraty własnego zdrowia, choroby.
OPOLSKIE: 71 proc. – utraty płynności finansowej, 14 proc. – utraty własnego zdrowie, choroby, 9 proc. – utraty zleceń, utraty klientów.

PODKARPACKIE: 49 proc. – utraty własnego zdrowie, choroby, 35 proc. – destabilizacji politycznej kraju, 5 proc. – utraty zleceń, utraty klientów.
PODLASKIE: 45 proc. – utraty własnego zdrowie, choroby, 31 proc. – destabilizacji politycznej kraju, 19 proc. – utraty zleceń, utraty klientów.

POMORSKIE: 35 proc. – utraty własnego zdrowia, choroby, 33 proc. – choroby współpracowników powodującej paraliż firmy, 20 proc. – utraty płynności finansowej.
ŚLĄSKIE: 42 proc. – utraty zleceń, utraty klientów, 27 proc. – destabilizacji politycznej kraju, 15 proc. utraty płynności finansowej.

ŚWIĘTOKRZYSKIE: 39 proc. – utraty własnego zdrowie, choroby, 28 proc. – destabilizacji politycznej kraju, 19 proc. – utraty płynności finansowej.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE: 71 proc. utraty zleceń, utraty klientów, 15 proc. – utraty własnego zdrowia, choroby, 9 proc. – destabilizacji politycznej kraju.

WIELKOPOLSKIE: 64 proc. – utraty zleceń, utraty klientów, 22 proc. – choroby współpracowników powodującej paraliż firmy, 9 proc. – utraty płynności finansowej.
ZACHODNIOPOMORSKIE: 41 proc. – utraty zleceń, utraty klientów, 22 proc. – utraty płynności finansowe,j 17 proc. – utraty własnego zdrowia, choroby.

Tyle wyniki badań. Każdy może sobie je zinterpretować. A jak obawy przedsiębiorców komentują je eksperci? – Patrząc na mapę Polski i odnosząc się do wyników badań można zauważyć pewną prawidłowość. Otóż im bardziej na wschód, tym lęki polskich przedsiębiorców mają bardziej osobisty, prywatny charakter oraz cechują się troską o kraj. Natomiast obawy przedsiębiorców z Polski zachodniej są jakby bardziej biznesowe, dotyczące płynności finansowej, zagrożenia utraty zleceń i klientów. Wyrażają troskę o prowadzony biznes, jego powodzenie, miejsca pracy, które tworzą – analizuje dla se.pl dr Marek Wojciechowski, psycholog biznesu.

W jego opinii Polska wschodnia jest także i w swoich lękach bardziej konserwatywna, tradycyjna, Polska zachodnia poprzez jej bardziej liberalny charakter i światopogląd boi się bardziej o swój biznes, prowadzone działania, lęka się spraw związanych z finansami. I dodaje: – Ciekawym zjawiskiem jest także i to, że w grupie największych „strachów” zabrakło w zasadzie wskazań dotyczących ograniczenia swobód i praw obywatelskich oraz tych związanych z prowadzoną działalnością. Polscy przedsiębiorcy nie mają z tym więc problemu, nie obawiają się, że utracą możliwość działania. Wynika stąd, w sumie krzepiący wniosek, iż duch polskiej przedsiębiorczości - pomimo wirusowej pandemii ma się całkiem dobrze.

W ramach rządowej tarczy finansowej MŚP ma otrzymać ok. 60 mld zł wsparcia. Dotychczas, jak podał do PAP wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk, wnioski o pomocowe subwencje (można się o nie ubiegać do 31 lipca) złożyło blisko 329 tys. firm, z czego 286 tys. otrzymało już pieniądze. Według zeszłorocznego raportu Fudnuszu sektor przedsiębiorstw wytwarza 73,6 proc. naszego PKB, z czego działalność MŚP wygenerowała 49,8 proc. Największy udział ten sektor ma usługach i handlu (76,3 proc.). MŚP to ok. 2,1 mln podmiotów, w których zatrudnienia ma ok. 10 mln osób.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze