Wedle badania na potrzeby raportu „Czy pandemia zmieniła podejście Polaków do świadomości finansowej?” zaczęliśmy inaczej podchodzić do gospodarowania swoimi domowymi budżetami. Co drugi Polak zwraca większą uwagę na codzienne wydatki, a co czwarty ograniczył przynajmniej część z nich. W tej grupie najwięcej jest osób, które nie przekroczyły 30. roku życia (65,5 proc.) oraz mieszkańców wsi (46,8 proc.).
Czyje finanse ucierpiały najbardziej?
Najmniej zadowoleni ze stanu swojego portfela byli także zarabiający między 2000 zł a 2999 zł na rękę (47,9 proc.). W tej grupie znalazło się też ponad 40 proc. osób z wyższym wykształceniem.
- Ich sytuacja majątkowo mogła pogorszyć się na skutek wyższej inflacji z jednoczesnym zatrzymaniem wynagrodzeń pracowników na niezmienionym poziomie lub pozostawaniem w niesatysfakcjonującym miejscu pracy ze względu na niepewną sytuację epidemiologiczną – zaznaczyła Magdalena Grzelak, Rzecznik Prasowy z Santander Consumer Banku.
ZOBACZ: Podwyżki prądu i gazu. Jest gotowy projekt dofinansowań. Kto dostanie pieniądze?
Kto nie odczuł znaczących zmian?
Autorzy badania zwrócili uwagę, że niemal połowa (46,9 proc.) Polaków nie odczuła większych zmian w swoich finansach w ciągu ostatniego roku. Z kolei 13 proc. deklaruje, że ich sytuacja finansowa poprawiła się w tym czasie - wskazali tak głównie mieszkańcy metropolii, takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław i osoby z wyższym wykształceniem (w obu przypadkach po 19 proc.). Oceniono, że u części z nich jest to zasługa dobrze płatnej pracy w dużej firmie lub korporacji.