Jak informuje Puls Biznesu, w 2016 r. w woj. podkarpackim powstało aż 130 firm działających w obszarze fotowoltaiki. Co ciekawe, ich prezesami mają być podkarpaccy proboszcze. Skąd wzięło się tak duże zainteresowanie energią słoneczną na Podkarpaciu? Według gazety parafie rejestrują spółki, aby starać się o fundusze europejskie.
Przeczytaj również: Nowy pomysł na biznes: plantacja paulowni
„Gdyby sympatię do zielonej energii mierzyć liczbami, to na Podkarpaciu biłaby rekordy. Świadczą o tym zapisy w Krajowym Rejestrze Sądowym, który od początku tego roku rejestruje masowo spółki o podobnie brzmiących nazwach. Dla przykładu: Park Energii Słonecznej Parafii Rzymskokatolickiej Matki Bożej Częstochowskiej w Jabłonce sp. z o.o. Takich spółek jest już 130 i różni je tylko nazwa parafii. (...) Prezesem każdej spółki jest lokalny proboszcz" – pisze Magdalena Graniszewska w Pulsie Biznesu.
Zdaniem Magdaleny Graniszewskiej z PB lokalne parafie postanowiły zrobić pożytek z posiadanych przez siebie gruntów o najniższej klasie (IVa, IVb, V i VI). Doszły do wniosku, że tereny te znakomicie nadają się na instalację kolektorów słonecznych. Moc instalowanych urządzeń nie powinna jednak przekroczyć 100-150 kW.
Źródła: pb.pl, tvn24bis.pl