- Rozpoczęcie dostaw gazu ziemnego na Ukrainę w ramach umowy z ERU Trading potwierdza, że warunki handlowe oferowane przez PGNiG są konkurencyjne, a przez to atrakcyjne zarówno dla odbiorców krajowych, jak i dla klientów za granicą. Cieszę się, że współpraca z ERU Trading rozszerzyła portfel odbiorców gazu ziemnego PGNiG, wzmacniając naszą obecność na rynkach ościennych. Dostawy gazu ziemnego na rynek ukraiński są elementem polityki handlowej spółki - powiedział Bartłomiej Korzeniewski, dyrektor Oddziału Obrotu Hurtowego PGNiG.
Zobacz koniecznie: Od 1 lipca mniej zapłacimy za rachunki z gazem
Dostawy PGNiG będą realizowane w ramach umowy z ukraińską spółką ERU Trading, która jest wiodącym prywatnym dostawcą gazu ziemnego na Ukrainie.
Według Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa współpraca z tą spółką "rozszerzyła portfel odbiorców gazu ziemnego, wzmacnia także obecność PGNiG na rynkach ościennych".
Do tej pory PGNiG nie dostraczała Ukrainie gazu, choć w 2012 r. otworzyła temu krajowi dostęp do importu gazu z Europy Zachodniej. Błękitne paliwo trafia już do naszych wschodnich sąsiadów także za pośrednictwem transgranicznych rurociągów z Węgier i Słowacji.
Po agresji Rosji na Ukrainę eksport gazu z Zachodu pozwolił Ukrainie uniezależnić się od Gazpromu. Od listopada zeszłego roku Kijów nie sprowadza gazu z Rosji, tłumacząc to zbyt wysoką ceną surowca proponowanego przez rosyjski koncern - podaje Wyborcza.biz.
Źródło: IAR