
- PIP planuje 200 celowanych kontroli w przyszłym roku, skupiając się na przekształcaniu umów cywilnoprawnych w etaty, zwłaszcza w dużych firmach.
- ZUS będzie współpracował z PIP, wskazując firmy do kontroli, co ma ułatwić identyfikację nieprawidłowości w zatrudnieniu.
- Reforma PIP w 2026 r. zwiększy uprawnienia inspektorów do przekształcania umów i przewiduje wzrost zatrudnienia o 360 osób.
- Główny Inspektor Pracy podkreśla, że celem nie jest masowe przekształcanie umów, ale usprawnienie procedur w przypadkach nieprawidłowego zatrudnienia
Kogo będzie kontrolować Państwowa Inspekcja Pracy?
Przedsiębiorców czeka nerwowy okres. Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) we współpracy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) przygotowuje się do zmasowanej akcji weryfikacji umów. Jak ustalił „Dziennik Gazeta Prawna”, w przyszłym roku PIP przeprowadzi 200 kontroli celowanych, które mają dotyczyć weryfikacji zakazu zatrudniania na umowy cywilnoprawne w warunkach wskazujących na stosunek pracy. Instytucje pracują już nad specjalnym rozwiązaniem informatycznym, które umożliwi ZUS-owi sugerowanie inspektorom, które podmioty warto sprawdzić w pierwszej kolejności. Ostateczna decyzja o kontroli pozostanie jednak w gestii PIP.
Co grozi firmom za nadużywanie umów cywilnoprawnych?
Na szczycie listy do kontroli mają znaleźć się największe spółki na rynku, dla których skala zatrudnienia na podstawie umów cywilnoprawnych jest znacząca. Eksperci alarmują, że konsekwencje mogą być dla nich dotkliwe. „Dla nich oznacza to ryzyko jednorazowego przekształcenia setek umów w etaty i konieczność natychmiastowego podniesienia kosztów zatrudnienia” – zauważa, jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", Joanna Torbé-Jacko, ekspertka BCC ds. prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.
To nie tylko kwestia wyższych składek, ale również konieczności zapewnienia pracownikom pełni praw wynikających z Kodeksu pracy, takich jak płatne urlopy czy okresy wypowiedzenia. Według danych GUS na koniec września 2024 r. w Polsce było 2,43 mln osób pracujących na umowach zlecenia i pokrewnych.
Nowe uprawnienia PIP od 2026 roku
Planowane kontrole PIP to zapowiedź większej reformy, która ma wejść w życie na początku 2026 roku. Zmieni ona fundamentalnie pozycję inspektorów pracy. Dzięki nowym przepisom inspektorzy będą mogli samodzielnie przekształcać umowy cywilnoprawne w umowy o pracę, jeśli stwierdzą, że istnieją ku temu podstawy. Obecnie taka procedura wymaga długotrwałego procesu sądowego, który, jak przyznają sami inspektorzy, często jest nieefektywny.
„Składając pozew do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy, inspektor musi nastawić się na proces trwający 2-3 lata” – mówił w wywiadzie dla money.pl Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy. Reforma zakłada także zwiększenie zatrudnienia w PIP o 360 osób oraz podniesienie kar za łamanie przepisów.
Mimo to Główny Inspektor Pracy uspokaja, że celem nie jest masowe przekształcanie wszystkich kontraktów. „Przecież są sytuacje, kiedy takie samozatrudnienie czy umowy cywilnoprawne są w pełni racjonalne i uzasadnione. [...] Studenci też preferują umowy cywilnoprawne, nie chcą się wiązać. Wiele czynników wchodzi tu w grę” – przekonywał Stanecki. Zapowiadane kontrole mają być więc przede wszystkim batem na tych pracodawców, którzy świadomie omijają prawo pracy.
Polecany artykuł: