Nowe lokomotywy dla PKP Cargo

i

Autor: www.facebook.com/NEWAG.GROUP Nowe lokomotywy dla PKP Cargo

PKP

PKP Cargo zwolni 4000 osób! Na odprawy wydadzą miliony złotych. “Będzie bolało”

2024-07-06 7:58

PKP Cargo ma przeprowadzić zwolnienia grupowe, które dotkną 4000 osób, co ma być formą "działań naprawczych w spółce". P.o. prezesa Marcin Wojewódka zapowiedział, że zmiany będą "bolały", ale są konieczne dla ratowania spółki. Jednak zgodnie z układem zbiorowym, pracownicy mają dostać wysokie odprawy, które będą kosztować PKP Cargo miliony złotych.

Restrukturyzacja PKP Cargo. Będą masowe zwolnienia, żeby ratować spółkę?

Zarząd PKP Cargo, czyli drugiego największego przewoźnika towarowego w Europie złożył 27 czerwca w Sądzie Rejonowym w Warszawie wniosek o otwarcie wobec spółki postępowania sanacyjnego. P.o. prezesa Marcin Wojewódka zapowiedział, że ten ruch nie ma na celu likwidacji, ani postawieniu w stan upadłości spółki, a jej ratunek. Jeszcze niedawno w rozmowie z PAP Biznes zapowiedział, że wierzy w udaną restrukturyzację, oraz w skuteczność podjętych działań naprawczych.

Sytuacja finansowa w spółce nie wygląda zbyt dobrze. PKP Cargo było niegdyś warte na giełdzie 2,5 mld zł, obecnie jest wyceniany na 600 mln zł. W 2023 roku spółka osiągnęła niewiele ponad 82 mln zł zysku, w 2022 roku 148 mln zysku. Jednak strata z 2021 i 2020 roku wyniosła ok. 225 mln zł.

Częścią naprawy spółki ma być zwolnienie aż 30 proc. załogi do końca 2024 roku. Marcin Wojewódka przyznawał, że spółka ma "przerost zatrudnienia", choć niedawno zapowiadał, że na pierwsze półrocze 2024 roku zwolnień nie planuje, choćby ze względu na milionowe koszty odpraw. Jednak nie wykluczył, że w drugiej połowie roku może do nich dojść.

Ostatecznie tak się stało, bo po złożeniu wniosku o postępowanie sanacyjne podjęto decyzję o zwolnienia grupowych. Jak zauważa portal wnp.pl w czasie postępowania sanacyjnego pracodawca może zwolnić pracownika nawet jeśli ten podlega specjalnej ochronie stosunku pracy. Tym samym zwolnione mogą być osoby, które w normalnych warunkach są "niezwalnialne", jak społeczni inspektorzy pracy, działacze związkowi, czy żołnierze WOT.

4000 osób może stracić pracę. Odprawy pochłoną miliony

Zwolnienia grupowe mają objąć do 4142 pracowników w różnych częściach PKP Cargo. Z racji na zbiorowy układ pracy, pracownicy z najdłuższym stażem otrzymają wysokie odprawy, które będą zawierać nie tylko pensję z trzech miesięcy wypowiedzenia, oraz odprawę wysokości 800 proc. swoich obecnych zarobków.

Przedstawiciele związków zawodowych są jednak wściekli. Przewodniczący kolejowej "Solidarności" Henryk Grymel w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność" stwierdził, że to próba "likwidacji PKP Cargo". Podkreśla, że koleje ukraińskie dostały w Polsce licencję przewoźnika, ale oprócz taboru brakuje im ludzi, zatrudnienie prawdopodobnie znajdą co dopiero zwolnieni pracownicy PKP Cargo. Grymel dodaje, że postępowanie sanacyjne jest równoznaczne ze skutkami upadłości, więc spółka nie ma szans w przetargach. 

Wojewódka odpowiada przewodniczącemu kolejowej "Solidarnośći" zarzucając mu "naruszanie interesów spółki" i liczy, że wynika to z braku wiedzy, a nie celowego działania.

Quiz PRL. Lektury szkolne w PRL-u, czyli co autor miał na myśli?

Pytanie 1 z 10
Bohater "Plastusiowego pamiętnika" mieszkał w:
Maria Kownacka podczas uroczystości wręczenia nagrody Orlego Pióra w Warszawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze