Najnowsze dane pokazują, że w styczniu w firmach zatrudniających ponad 9 osób zarabiało się średnio 5536,80 zł brutto. To oznacza wzrost przeciętnego wynagrodzenia o 4,8 proc. względem statystyk ze stycznia 2020. Rok wcześniej przeciętna stawka wynosiła 5282,80 zł brutto. Warto zaznaczyć, że najlepiej zarabiające grupy zawodowe mają pensje trzy razy wyższe niż średnia w kraju, najsłabiej - około połowę niższą niż przeciętna. Na konto statystycznego Kowalskiego wpływa znacznie mniej pieniędzy. W styczniu na rękę pracownika zatrudnionego na umowę o pracę wychodziło przy oficjalnych stawkach około 3991,72 zł.
W styczniu 2021 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw nieznacznie zmniejszyło się (o 0,2 proc.) względem notowanego miesiąc wcześniej, podczas gdy w grudniu 2020 r. w stosunku do listopada 2020 r. w niewielkim stopniu wzrosło (o 0,2 proc.). W relacji do analogicznego okresu rok wcześniej zaobserwowano natomiast kontynuację spadku przeciętnego zatrudnienia, który w styczniu br. był nawet silniejszy niż w grudniu 2020 r. (odpowiednio o 2,0 proc. i o 1,0 proc.).
Przy okazji informacji na temat zarobków, GUS opublikował informacje na temat zatrudnienia w średnich i dużych firm. Wyniosło ono 6 mln 314,1 tys., a to oznacza, że spadła liczba pracujących o około 2 proc. w skali roku. Ze statystyk ubyło blisko 126 tys. zatrudnionych rok wcześniej.