Program

i

Autor: Super Express

Pieniądze to nie wszystko

Po PiS nawet Koziołek Matołek może zarządzać SSP

2024-01-30 15:44

"Do spółek Skarbu Państwa trafiali ludzie, którzy byli "nasi". Nie musieli być wykształceni czy być ekspertami. Jarosław Kaczyński powiedział wprost "nieważne czy jest wykształcony, ważne żeby był nasz. Gdyby tam Koziołków Matołków wprowadzić na ich miejsce, to nie byłoby różnicy" - ocenił Kazimierz Krupa ekonomista, dyrektor zarządzający w kancelarii Drawbridge, pytany przez prowadzącego Huberta Biskupskiego zast. redaktora naczelnego SE, o sposób doboru kadr i to czy mogą być to osoby apolityczne w spółkach Skarbu Państwa.

Ustawa budżetowa straciła na znaczeniu 

Pytany o to, czy należałoby przywrócić konkursy na wyższe stanowiska w SSP, gość w programie "Pieniądze to nie wszystko" stwierdził, że "benchmark w tych spółkach jest ustawiony tak nisko, niewyobrażalnie nisko, że każda zmiana będzie "na lepsze". 

Pytany o to jaką ma politykę gospodarczą ten rząd, Krupa stwierdził, że "nie wie" To, jak wyjaśnił zobaczymy dopiero m.in po obsadzeniu spółek SSP. 

Pytany o to czy prezydent wysyłając ustawę budżetową do TK, mógłby rozwiązać Sejm, Krupa odparł, że ustawa budżetowa podobnie jak wiele instytucji straciła faktycznie znaczenie. Jeżeli budżet nie wiadomo, w jakiej części jest poza budżetem tzn., że można wszystko. Budżet nie był żadnym dokumentem, który kogokolwiek i w czymkolwiek ograniczał. Była pełna dowolność. Rządzący pomylili rządzenie z panowaniem i traktowali nasz kraj jako lenno -ocenił ekonomista.

Krupa dodał, że prezydent Andrzej Duda nie będzie dążył do wcześniejszych wyborów, bo PiS osiągnęłoby znacznie gorszy wynik. "Pan Prezydent nie będzie robił nic, wobec tego, co mogłoby zaowocować rozwiązaniem parlamentu" - stwierdził Krupa w programie "Pieniądze to nie wszystko".

Ekonomista skomentował również rozpoczęcie śledztwa w sprawie sprzedaży Rafinerii Gdańskiej i sprzedaży Lotosu. 

Jak stwierdził Krupa w tej sprawie "jest albo głupota, albo złodziejstwo". -Co uzasadnia, żeby oddać Armaco, Rafinerię Gdańską, za kwotę równą kwartalnego zysku tej firmy- mówił.

Jak dodał Orlen dzisiaj jest wart tyle co 8 lat temu. W tym czasie wchłonął Lotos, PGNiG, Eneę. Czyli 4 firmy są warte co jedna. Jakoś inwestorzy nie zauważyli dobrodziejstwa z tych fuzji. Powinniśmy mieć kilkukrotnie większą kapitalizację, a tego nie ma - stwierdził ekonomista w programie "Pieniądze to nie wszystko".

Pieniądze to nie wszystko Kazimierz Krupa

QUIZ PRL. Komiksy w PRL-u, PRL w komiksie. Kultowe komiksy PRL, które każdy powinien znać

Pytanie 1 z 11
Smok, a właściwie smoczek, pojawia się w komiksie:
QUIZ PRL. Komiki w PRL-u, PRL w komiksie. Kultowe komiksy PRL, które każdy powinien znać

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze