Komputery

i

Autor: Shutterstock

Po włamaniach do Plus Banku kolejny haker zatrzymany. Polsilver miał wspólnika

2016-05-04 15:23

Partner jednego z największych hakerów w Polsce został aresztowany, a CBŚP nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Mężczyźni „wyprowadzili" z prywatnych kont bankowych pół miliona złotych.

- Sprawa jest rozwojowa i niewykluczamy dalszych zatrzymań. Za popełnienie takiego przestępstwa, jak oszustwo komputerowe, zabór mienia znacznej wartości i pranie brudnych pieniędzy grozi do 10 lat - powiedziała serwisowi SuperBiz Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka prasowa komendanta CBŚP.

W zeszłym roku policja zatrzymała Tomasza G. - hakera, który włamywał się na konta kilkudziesięciu klientów Plus Banku. Mężczyzna przekierowywał przelewy wychodzące na swój własny rachunek. Wykradał także dane osobowe, a następnie zamieszczał je w sieci. Próbował wyłudzić w ten sposób od banku 200 tys. zł w gotówce lub 400 tys. zł w ratach. Szantażował instytucję, że jeżeli nie dostanie pieniędzy, ujawni kolejne dane.

Plan nie powiódł się, ponieważ bank zgłosił sprawę do prokuratury, a Tomasz G. o pseudonimie „Polsilver" został namierzony i złapany.

Przeczytaj również: Rekordowe wyniki Lotto. Kumulacja wyniesie 40 mln złotych

Plus Bank wydał oficjalne oświadczenie, w którym zaznaczył, że nie podjął negocjacji z szantażystą i nie zapłacił haraczu, a pieniądze klientów są zabezpieczone.

Kilka miesięcy po tym, jak Tomasz G. trafił do aresztu, śledczy natrafili na trop jego wspólnika. Okazało się, że mężczyźni razem włamywali się do systemu bankowości elektronicznej. Ofiarą przestępców padł między innymi współwłaściciel Plus Banku.

Mateusz C., podobnie jak Tomasz G., może trafić za kratki na 10 lat. Przez najbliższy miesiąc będzie przebywał w areszcie. Policja skonfiskowała jego sprzęt komputerowy, telefony komórkowe waz z kartami SIM oraz nośniki pamięci.

Może zainteresować cię także: Atak hakerski na polskie banki. Sprawdź, czy nie padłeś ofiarą cyberprzestępców

Obu mężczyznom postawiono m.in. zarzut prania brudnych pieniędzy oraz oszustwa komputerowego dotyczącego mienia znacznej wartości. Pocket nie tylko przechwytywał przelewy klientów Plus Banku, ale także inwestował łupy na giełdach bitcoinowych.

Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji potwierdziła, że za sprawą hakerów z kont klientów Plus Banku wyciekło pół miliona złotych. CBŚP zajmowało się sprawą wspólnie z Komendą Główną Policji. Przebywający na wolności Pocket niczego się nie domyślał. Został zatrzymany przez CBŚP i funkcjonariuszy policji na jednej z opolskich ulic w trakcie jazdy samochodem.

Źródła: cbsp.policja.pl, rp.pl, se.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze