– Nowy przetarg na lata 2019-2022 na podstawie zarządzenia ministra sprawiedliwości zostanie ogłoszony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, który w najbliższych dniach powoła komisję przetargową. W skład komisji wejdą przedstawiciele Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Centrum Zakupów dla Sądownictwa IGB (Instytucji Gospodarki Budżetowej) ), Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Prokuratury – czytamy w piśmie resortu sprawiedliwości cytowanym przez Gazetę.
Sprawdź także: Poczta Polska cieszy się większym zaufaniem niż firmy prywatne
Biuro prasowe ministerstwa dodało, że warunki kolejnej umowy zostaną ustalone dopiero w nowym postępowaniu przetargowym, jednak w jednym z opracowań sporządzonych dla resortu infrastruktury możemy znaleźć wstępnie oszacowaną kwotę, którą Poczta zażąda za dostarczanie listów sądowych. Jak informuje dziennik, tylko w 2019 r. koszt takiej usługi może wynieść nawet 339,4 mln zł. Minimalna kwota, która może usatysfakcjonować operatora to zaś ok. 200 mln zł rocznie, czyli 150 proc. więcej niż resort płaci obecnie.
Czytaj też: Windykatorzy nękają Polaków, których długi się przedawniły. To legalne
O bezkonkurencyjności Poczty Polskiej przekonał się niedawno ZUS, o czym pisaliśmy niecałe dwa tygodnie temu. Od początku roku Zakład obowiązuje nowy kontrakt z operatorem, który kosztuje go o ponad 40 proc., czyli ponad 100 mln zł więcej niż poprzedni. Za wysyłanie listów, paczek i przesyłek ZUS zapłaci spółce Skarbu Państwa niemal 345 mln zł.
Zobacz również: Miliony z ZUS dla Poczty Polskiej
Źródło: „Gazeta Wyborcza", Superbiz.pl