Duża liczba odwiedzających co roku Nowa Zelandię przynosi nie tylko duże wpływy ale jednocześnie negatywnie odbija się na unikalnej przyrodzie i infrastrukturze kraju. Mieszkańcy skarżą się na smieci i zbyt duże tłumy. Jak podaje „Rzeczpospolita” w ciągu ostatnich trzech lat Nową Zelandię odwiedziło 3,8 mln przyjezdnych. Co ciekawe, sam kraj liczy zaledwie 4,5 mln mieszkańców.
Rząd planuje wprowadzenie nowego podatku w połowie 2019 roku. Ma on być inkasowany podczas ubiegania się o wizę i będzie wynosił 25 dolarów. Z opłat będą zwolnieni Australijczycy oraz obywatele Forum Wysp Pacyfiku.
Szacuje się, że wpływy z nowego podatku mają wynieść 40-55 mln dolarów rocznie. Cała ta kwota ma zostać przeznaczona na ochronę środowiska i infrastruktury.
- Jest uczciwe, żeby turyści mieli swój wkład w budowę infrastruktury, której potrzebują i lepszą ochronę przyrody, którą podziwiają - wyjaśnił minister turystyki, Kelvin Davis.
Źródło: Rzeczpospolita