Droższe papierosy
Szykują się podwyżki cen papierosów. Może to zmobilizuje palaczy do wyjścia z nałogu. Bo wiadomo nie od dziś, że palenie papierosów wywołuje wiele chorób, których leczenie pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. Niestety, wszystko wskazuje na to, że głównym motywatorem do podwyżek cen papierosów nie jest zdrowie Polaków, ale....pieniądze. Projekt ustawy podwyższającej znacznie akcyzę na wyroby tytoniowe argumentowany jest podwyżką płac w Polsce. Czyli w myśl takiego założenia, zarabiając więcej, można wydać więcej na swój nałóg. Ministerstwo Finansów podkreśla, że wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia, za miesięczną wypłatę można kupić coraz więcej używek. W uzasadnieniu do projektu ustawy napisano, że "w przypadku papierosów w 2019 r. średnie wynagrodzenie wystarczało na 348 paczek, a w 2023 już na 437 paczek".
Papierosy za blisko 30 zł
Zatem jeśli palacze więcej zarabiają, to jeszcze więcej zapłacą za papierosy. Zgodnie z zapowiedziami i informacjami podawanymi przez "Fakt", stawki akcyzy na papierosy w części kwotowej mają wzrosnąć w 2025 r. o 25 proc., rok później o 20 proc., a w 2027 r. o 15 proc. Warto podkreślić, że w górę pójdą także ceny e-papierosów, które to często stanowią zamiennik dla osób podejmujących próbę wyjścia z nałogu.
Ile zatem dokładnie mogą kosztować papierosy już za kilka miesięcy? Przykładowo paczka papierosów w 2025 roku może kosztować już 20,82 zł, rok później 23,85 zł, a w 2027 roku ma to być już stawka 26,54 zł. Zaś ceny płynów do e-papierosów mają kształtować się następująco: 23,64 zł,29,94 zł, 34,69 zł.
Takie będą podwyżki płac
Zatem przed palaczami trudne decyzje. Czy Polacy będą ochoczo płacić blisko 30 zł za papierosy a grubo ponad 30 zł za e-papierosy? Jeśli pensje jeszcze bardziej pójdą w górę, to być może nawet nie odczują specjalnie wysokiej akcyzy. Według prognoz średnia krajowa płaca w 2025 roku ma wynieść 8 771,46 złotych, a w 2026 roku już 9 385,46 złotych.