70 proc. Polaków nie rozumie umów kredytowych, jakie podpisuje
Jak wynika z raportu UCE Research i SubiGo „Jak Polacy czytają umowy finansowe? I czy je rozumieją? Edycja 2024” 77,3 proc. badanych wskazuje, że nie wie co dokładnie podpisuje przy umowach kredytowych. 19,5 proc. deklaruje, że rozumie wszystkie zapisy umowy. 3,2 proc. nie zapamiętało tej sytuacji.
- To niepokojący wynik, który wymaga głębszej analizy. Przede wszystkim fakt, że jedynie co piąty konsument rozumie, co podpisuje, wskazuje na istotny problem. Oznacza to, że większość kredytobiorców nie ma wystarczającej wiedzy lub umiejętności, aby skutecznie interpretować dokumenty prawne i zaciągać zobowiązania finansowe - mówi Szymon Goska, jeden ze współautorów badania z Kancelarii SubiGo.
Polakom potrzebna będzie edukacja finansowa?
Goska wskazuje, że niezrozumienie zapisów umowy może prowadzić do "poważnych konsekwencji finansowych, w tym nieoczekiwanych opłat, karnych odsetek, a nawet trudności w spłacie kredytu". Podkreślił, że instytucje regulacyjne muszą podejmować odpowiednie kroki, aby poprawiać świadomość finansową Polaków, poprzez edukację finansową.
Zdaniem eksperta edukacja finansowa powinna obejmować podstawowe zasady zarządzania finansami, interpretację umów prawnych oraz świadomość ryzyka związanego z zaciąganiem kredytów.
- Kolejnym krokiem mogłoby być wprowadzenie obowiązkowych kursów lub seminariów finansowych dla osób planujących zaciągnięcie dużych zobowiązań, takich jak kredyt hipoteczny. Tego typu inicjatywy mogłyby być wspierane przez rząd lub organizacje non-profit, aby zapewnić każdemu konsumentowi dostęp do niezbędnej wiedzy przed podjęciem ważnych decyzji finansowych - mówi ekspert z SubiGo.
Polacy chcą uproszczenia umów z bankami
Badani zapytani, czy banki i inne instytucje finansowe udzielające powinny upraszczać swoje umowy, w 69,9 proc. przypadków stwierdzili, że tak. Zaprzeczyło 12,9 proc., 17,2 proc. nie miało zdania.
- Problemem bywa złożoność języka używanego w umowach kredytowych. Instytucje finansowe powinny dążyć do pisania ich w sposób przystępny, aby przeciętny konsument mógł łatwo zrozumieć swoje zobowiązania. Ponadto pracownicy instytucji finansowych powinni być bardziej zaangażowani w wyjaśnianie klientom poszczególnych zapisów i odpowiadać na wszelkie pytania, które mogą się pojawić. Odpowiednie szkolenie ich w zakresie komunikacji z klientami mogłoby poprawić poziom zrozumienia tego typu umów - stwierdza Szymon Goska.
Prawo w Polsce jest zbyt skomplikowane?
Również eksperci z UCE Research wskazują, że potrzeba uproszcenia umów kredytowych jest częścią szerszego problemu, jakim jest konstrukcja prawa w Polsce. Jak czytamy, przepisy są "skomplikowane, zawiłe i często niejasne". Dlatego zalecają zmiany w przepisach, aby instytucje finansowe mogły faktycznie tworzyć prostsze umowy.
- Konsumenci często mówią, że instytucje finansowe tworzą zbyt skomplikowane umowy, ale w naszym przekonaniu nie jest to do końca prawda. W dużej części stosują się one do obecnie obowiązujących przepisów i to tak naprawdę dzisiaj jest głównym problemem. Zresztą sam sektor bankowy też widzi w tym chyba kłopot, bo już od jakiegoś czasu podejmuje inicjatywy, żeby umowy prościej brzmiały. Oczywiście proces ten nie będzie ani łatwy, ani szybki, ale mimo wszystko toczy się. Tylko tutaj przydałaby się poważniejsza pomoc państwa w uporządkowaniu tego tematu. Innej drogi raczej nie ma - podsumowują w raporcie współautorzy badania z UCE RESEARCH.
Raport został oparty na badaniu opinii publicznej, które było realizowane w I i II tygodniu czerwca 2024 r. przez UCE RESEARCH i Kancelarię SubiGo metodą CAWI wśród 917 dorosłych Polaków. W ankiecie wzięły udział wyłącznie osoby w wieku od 18. do 65. roku życia, które w ciągu ostatnich 12 miesięcy zaciągnęły kredyt na mieszkanie, samochód lub inny podobny cel.