Galerie handlowe otwarto ponownie w ostatnią sobotę listopada. Dodatkowo niedzielę 6 grudnia ogłoszono niedzielą handlową. Zatem Polacy po handlowym lockdownie masowo ruszyli na zakupy. I zgodnie z zapowiedzią rządu, zarówno klientom, jak i przedsiębiorcom, przyglądali się policjanci i inspektorzy sanitarni. Czy posypały się mandaty za brak maseczki? Jak podaje PAP, od początku grudnia skontrolowano 6879 placówek handlowych i usługowych oraz 54 stoki narciarskie pod kątem przestrzegania przepisów epidemiologicznych. W tym czasie wystawiono 10 mandatów karnych i 640 pouczeń. Najwięcej obiektów handlowo-usługowych skontrolowano w województwie śląskim - 1031, najmniej w województwie podlaskim - 133. Spośród 10 wystawionych mandatów karnych w tym okresie 5 dotyczyło woj. śląskiego, po dwa wystawiono w woj. mazowieckim i woj. warmińsko-mazurskim, jeden w woj. śląskim.
Zobacz: Wielkie promocje w Lidlu. Tanie masło, drób, cytryny
Okazuje się, że w sobotę przed mikołajkami inspektorzy sanepidu dodatkowo, samodzielnie ruszyli na wzmożone kontrole. Skontrolowali 299 placówek handlowych i trzy stoki narciarskie. Kontynuowali też kontrole wspólnie z policją. W przedmikołajkową sobotę pod lupę wzięli 1880 punktów handlowo-usługowych i 23 stoków. Wystawiono w tym czasie 5 mandatów karnych (wszystkie w woj. małopolskim) i 122 pouczeń.
Polecane: Tysiąc złotych na święta dla pracowników sklepów
Przypominamy, że na zakupach i w przestrzeni otwartej cały czas obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. Obowiązuje żelazna już zasada DDM: dystans, dezynfekcja, maseczka.