Ile podatku CIT zapłacił InPost, a ile zagraniczne firmy?
Dane opublikowane przez prezesa InPostu pokazują ogromną dysproporcję w kwotach podatku dochodowego odprowadzanego w Polsce przez krajowego lidera i jego zagranicznych konkurentów. Zgodnie z przedstawionymi informacjami, InPost tylko z działalności w Polsce zapłacił za 2024 rok 375 mln zł podatku CIT, podczas gdy wszystkie zagraniczne firmy kurierskie łącznie odprowadziły niespełna 90 mln zł. To ponad czterokrotnie więcej niż wszyscy globalni gracze razem wzięci.
Rafał Brzoska w swojej analizie, nazwanej "podatkową listą wstydu", wskazuje konkretne przykłady. "- Polskie spółki należące do niemieckiego DHL, przy przychodach na poziomie 5,5 mld zł, zapłaciły zaledwie 20,2 mln zł podatku CIT. To tylko 0,4 proc. ich przychodów" - wyliczył szef InPostu.
Jeszcze bardziej zaskakująco wygląda sytuacja spółki DHL eCommerce, która przy przychodach w wysokości 2,814 mld zł w 2024 r., zapłaciła okrągłe zero złotych podatku CIT. Jak informuje Brzoska, pozostali globalni konkurenci, tacy jak DPD czy FedEx, również odprowadzili w Polsce relatywnie niewielkie kwoty, liczone łącznie w kilkudziesięciu milionach złotych.
Dlaczego zagraniczni kurierzy płacą tak mało podatków w Polsce?
Odpowiedź na to pytanie leży w strategiach optymalizacji podatkowej, które stosują międzynarodowe korporacje. Rafał Brzoska w swoim nagraniu wyjaśnia, na czym polega ten mechanizm. Według niego kluczowym problemem jest transferowanie zysków poza granice naszego kraju, przy jednoczesnym pozostawianiu w Polsce kosztów działalności.
"- Wiele z tych firm oficjalnie nie wykazuje w Polsce zysków lub deklaruje minimalne, by unikać podatków, płacąc na rynkach macierzystych rekordowe podatki" - wyjaśnił Brzoska. Potwierdzeniem tej tezy ma być przykład globalnej działalności firmy DHL, która – jak wyliczył prezes InPostu – poza Polską odprowadziła równowartość 6 mld zł podatku. Takie działania, określane w biznesie mianem stosowania cen transferowych, pozwalają na legalne, choć budzące kontrowersje etyczne, minimalizowanie obciążeń podatkowych w krajach, w których generowane są przychody.
Rafał Brzoska apeluje do polityków. Jakie są jego pytania?
Prezes InPostu nie ogranicza się jedynie do przedstawienia danych. W swoim wystąpieniu Rafał Brzoska bezpośrednio zwraca się do polskich polityków, od "prawej do lewej" strony sceny politycznej, stawiając dwa kluczowe pytania dotyczące sprawiedliwości systemu podatkowego:
"Jak długo polski system podatkowy będzie traktował zagraniczną konkurencję lepiej niż polskie firmy"?"Jak długo polskie władze będą pozwalać na niepłacenie podatków w Polsce - ze szkodą dla nas wszystkich, dla całego społeczeństwa?".
Brzoska podkreśla, że taka sytuacja prowadzi do miliardowych strat dla budżetu państwa. Jego apel jest jednoznaczny i zawiera konkretne oczekiwania wobec rządzących. "- Jako polski biznes oczekujemy stanowczych działań wobec nieuczciwych podatników. Tylko firmy, które rzetelnie płacą podatki w Polsce, działają w interesie nas wszystkich - obywateli" - dodał Brzoska. Jednocześnie zapewnił, że jego firma, działając na rynkach zagranicznych, stosuje zasady, których domaga się w Polsce – odprowadza podatki lokalnie i nie transferuje zysków do kraju.
Co na to Ministerstwo Finansów? Jest reakcja na zarzuty
Problem unikania opodatkowania przez międzynarodowe korporacje nie jest tematem nowym i był już sygnalizowany przez Rafała Brzoskę we wrześniu. Wówczas na zarzuty odpowiedział minister finansów Andrzej Domański. W rozmowie na antenie Radia ZET zapewnił, że resort "prowadzi aktywne prace, na rzecz tego, aby większe podatki były płacone w naszym kraju przez zagraniczne firmy, które prowadzą tutaj działalność".
Minister zwrócił jednak uwagę na specyfikę rynku. Jego zdaniem różnice w płaconym podatku wynikają częściowo z odmiennych modeli biznesowych.
- "InPost ma trochę inną strukturę biznesu niż DHL, bo ma paczkomaty, których pozostałe firmy nie mają, bądź mają ich niewiele, a na tych paczkomatach rentowność jest znacznie większa, co przekłada się na wyższy podatek" - tłumaczył Domański. Mimo to szef resortu finansów przyznał, że problem istnieje i wymaga interwencji. "- Zgadzam się jednak, że należy walczyć ze zjawiskiem cen transferowych, czyli zostawiania w Polsce kosztów, a wyprowadzania zysków poza Polskę" - podkreślił minister Domański.
Podcasty
Playlisty tematyczne
