Jak czytamy w portalu, 186 mln dol. (721, 68 mln zł) będzie pochodziło z akcji zgromadzonych wcześniej przez Mayer oraz otrzymanych w ramach odprawy. CNN oszacowało tę kwotę na podstawie stawki na Wall Street z poniedziałku. Pozostałe 3 mln dol. (11,64 mln zł) to gwarantowana kwota odprawy, która jest niezależna od kursu posiadanych udziałów.
Proces przejmowania Yahoo przez Verizon ma zakończyć się w połowie 2017 r. Właśnie wtedy Mayer opuści stanowisko prezesa zarządu. Zastąpi ją Eric Brandt, pracujący w Yahoo od marca 2016 r.
Sprawdź także: Hakerzy zaatakowali Yahoo. Przechwycili dane z ponad miliarda kont
Przypomnijmy, że Marissa Mayer została powołana na stanowisko prezes zarządu Yahoo w 2012 r., aby wyprowadzić firmę z tarapatów, spowodowanych rosnącą konkurencją ze strony Google'a i Facebooka. Jej działania nie poprawiły jednak wyników firmy, która w 2016 r. odnotowała spadek przychodów reklamowych o 10 proc. Na wizerunku Yahoo odbił się także wyciek danych, uznawany za jeden z największych w historii internetu, o którym pisaliśmy w grudniu ubiegłego roku.
Źródło: wirtualnemedia.pl