Za zakwaterowanie polityków płacimy przeszło pół miliona złotych
Przywileje i uposażenie polityków od zawsze wzbudzały wiele kontrowersji. Jak informuje "Fakt", z ryczałtu na pokrycie kosztów wynajmu mieszkania w Warszawie korzysta obecnie 211 posłów. Kosztuje to podatników 817 030,48 zł miesięcznie.
"Fakt" informuje, że prawdziwym rekordzistą jeśli chodzi o ilość mieszkań jest wiceminister Kropiwnicki. Jak wylicza dziennik, jego 12 mieszkań to w sumie 642 m kw. Ich łączna wartość to 3 654 642 zł, a najdroższe zostało wycenione na 550 tys. zł. To nieruchomość o powierzchni aż 100 m kw. Reszta mieszkań jest równie tania: od 180 tys. zł do 388 tys. zł.
"Nie wiadomo jednak, gdzie się znajdują — adresy nieruchomości zostały ukryte w oświadczeniu majątkowym polityka. Jeśli chociaż jedno z nich mieściłoby się w Warszawie, Kropiwnicki nie mógłby pobierać 3,5 tys. zł miesięcznie na wynajem z Kancelarii Sejmu" -czytamy.
Dziennik również podaje przykład Macieja Małeckiego z Prawa i Sprawiedliwości, który deklaruje posiadanie 5 nieruchomości. Mimo to pobiera 4 tys. zł - informuje dziennik.
Ryczałt na wynajem mogą otrzymać parlamentarzyści, którzy nie są zameldowani w Warszawie i nie posiadają tam tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego lub jego części albo nie władają lokalem mieszkalnym lub jego częścią, a także nie są zakwaterowani w Domu Poselskim.