Jedna z kandydatek do pracy, która zakwalifikowała się do kolejnego etapu rekrutacji, opowiada, że została poproszona o nietypową rzecz. W czasie rozmowy z potencjalnym pracodawcą, za pomocą komunikatora Skype, miała mieć na sobie jedynie bieliznę.
Zobacz także: Krwawa historia Święta Pracy [WIDEO]
Inna z kobiet przekonuje, że w ramach obowiązków w pracy zaproponowano jej 3 tys. euro (ok. 13-14 tys. złotych), jeśli tylko zgodzi się na seks z właścicielem lokalu. Teraz sprawą zajmą się śledczy. Przede wszystkim sprawdzą czy samo kontrowersyjne ogłoszenie o pracę było prawdziwe, a nie głupim żartem.
Oferta pracy była przebojem hiszpańskiego internetu dopóki, dopóty po 12 godzinach od opublikowania, nie została usunięta. Zainteresowaniem ogłoszeniem było ogromne - przeczytało je aż 13 tys. internautów.
Sprawdź również: Na co tracimy czas w pracy? Zatrudniający mogą się zdziwić
Źródło: "Daily Mail"