Samochód po powodzi
Polska walczy z powodzią. Pod wodą znalazło się mnóstwo pojazdów. Czy właściciele zalanych samochodów dostaną odszkodowanie za uszkodzenie pojazdów? Okazuje się, że wielu nie ma co liczyć na pieniądze od ubezpieczyciela. Dlaczego? W Polsce właściciel pojazdu musi wykupić obowiązkowe ubezpieczenie OC (odpowiedzialności cywilnej). Ono chroni innych uczestników ruchu drogowego przed szkodami wyrządzonymi przez kierowcę danego samochodu czy motocykla. Przykładowo jak mamy stłuczkę, to z naszego ubezpieczenia pokrywane są naprawy szkód, które wyrządziliśmy. Samochód bez OC nie ma prawa poruszania się po polskich drogach.
Oczywiście można dokupić dodatkowe ubezpieczenia, które teoretycznie mogą chronić właścicieli pojazdów przed dużymi stratami wynikającymi m.in. z powodzi. Polisa AC chroni majątek właściciela pojazdu i zapewnia mu ochronę m.in. na wypadek kradzieży samochodu, zniszczenia oraz uszkodzenia pojazdu. Ale przed zawarciem takiej umowy, trzeba bardzo wnikliwie zapoznać się z ofertą. Takim dodatkowym, nieobowiązkowym, ale dość popularnym ubezpieczeniem pojazdu jest AC (autocasco). Oferują je praktycznie wszystkie firmy ubezpieczeniowe. - W PZU już podstawowe ubezpieczenie AC komunikacyjne chroni przed ryzykiem powodzi - czytamy w komunikacie biura prasowego PZU. Jednak zdarzają się towarzystwa ubezpieczeniowe, które mogą z listy zagrożeń wykluczyć powódź.
Ile kosztuje ubezpieczenie od powodzi?
Ile kosztuje ubezpieczenie AC? Wysokość składki ubezpieczeniowej do polisy AC wyliczana jest indywidualnie i zależy od wielu składowych. - Cena składki ubezpieczeniowej zależy od wielu czynników, takich jak: marka pojazdu, pojemność silnika, moc, rodzaj napędu - wymienia PZU. Zatem roczna składka z tytułu AC może wahać się od kilkuset do kilku tysięcy złotych.